Gdybym miał jakies miejsce do trzymania to kupiłbym taką wersję po taniości i grzebał dla zabawy :)
Gdybym miał jakies miejsce do trzymania to kupiłbym taką wersję po taniości i grzebał dla zabawy :)
1 tyś. to chyba za sama robociznę. Jak nie jedzie na D, to 100% pęknięty kosz 1000zł. Komplet uszczelek do skrzyni 600-800zł. Olej na wymianę i płukanie skrzyni 400-500zł. Suma ewentualnych części już 2000zł. A mogą dojść jeszcze tarcze, lub elektrozawory, albo przytarta panewa na pompie i suma będzie 7 tyś. Moim skromnym zdaniem nie kupuj tego auta. Pozdrawiam
ryzyk fizyk,,albo albo,, to sa tzw okazje.Skrzynie najlepiej z auta jeszcze na chodzie,albo niech zaklada ktos kto sie tym zajmuje,istnieje tez gwarancja rozruchowa,tu tez istnieje pewne ryzyko.Tak czy inaczej czasem warto zaryzykowac.
A autor co w końcu jedzie oglądać? :)