Nie będę zaczynał nowego tematu mam pytanie odnośnie pompy paliwa,ale zacznę od początku ostatnio w centrum miasta zgasła mi bunia, szarpnęło nią 3razy i zgasła zatrzymałem się na parkingu sprawdziłem ładowanie było ok, potem wykręciłem świece sprawdzić czy jest iskra (była) i zauważyłem że świeca jest sucha.Zdjąłem tylną kanapę i nasłuchiwałem czy pompa paliwa działa,ale jak to w centrum miasta nie dosłyszałem do końca więc scholowałem autko do domku. Dziś wyciągnąłem pompę żeby ją sprawdzić ale pompa działa, gdy ją chciałem założyć z powrotem zauważyłem że leżą na dnie baku opiłki czy mogą one być od zacierającej się pompy? Niestety auta nie odpaliłem żeby sprawdzić czy dostaje paliwo bo mi akumulator padł :/ Jeżeli pompa była by ok to jakie mogą być jeszcze przyczyny nie odpalenia auta i suchych świec? Dodam jeszcze jak stałem w mieście i próbowałem odpalić beemke to za pierwszym razem jakby chciała odpalić ale zaraz ją zdusiło.