Tak, mierzyłem - bicie 0,06mm. Grubości nie sprawdzałem.
Oryginału na razie nie mierzyłem i jak na razie wszystko jest OK. Po montażu nowego zestawu jak ręką odjął - zero wibracji w pełnym zakresie prędkości. Wrażenia przy hamowaniu - znowu masakra jeśli chodzi o wydajność - duuużo lepiej, niż Zimmermann, ciut lepiej, niż Textar.
No to pięknie,że w końcu masz spokój .
Ja jutro postaram się zmierzyć i napiszę co i jak.
Pytanie ile warte są pomiary bicia. Wcześniej i u mnie i u Coldmami mieliśmy bicie 0,02mm, a mimo to trzęsło kierą. Chyba temperatura tutaj ma dużo do rzeczy, jak już wcześniej też sam zauważyłeś.
Pomierzyłem wczoraj i mam właśnie po 0,02 mm nawet niecałe na każdej tarczy. Zrobiłem dziś pierwsze hamowanie z 130 km/h (tarcze były zimne) i też pojawiło się jakieś drżenie ,niewielkie ale było. Nie mam juz pojęcia co to może być. Wahacze i gałki wzorowe.
Wyciągnę dziś jeszcze dystanse z przodu i sprawdzę bez nich. Pojadę wyważyć koła ale przy normalnej jeździe ani nie zamrowi kierownicą więc jakoś w to nie wierzę. Dziwi mnie tylko to ,że jak tarcze były nowe założone to nic nie drgnęło ...........Jak mnie to denerwuje....Żona mi powiedziała,że problem to ja mam sam ze sobą a nie z tarczami.:)
Jak mam je oddać na reklamacje jak pomiar jest wzorowy.????? Przecież mnie śmiechem zabiją .
EDIT
Przychodzi mi jeszcze jedna myśl. W czasie pomiaru tarcz z lewej str wszystko miałem stabilnie i zegar ani drgnął tylko tą wartość 0,02 mm podczas obrotu tarczą. Natomiast z prawej strony nie umiałem od razu zrobić poprawnego pomiaru bo zegar sie przesuwał o jakieś 0.03 mm ale podczas obrotu tarczy wskazówka wychylała się tylko o niecałe 0,02mm lecz gdy przestałem dotykać tarczę zegar się cofał znów o tą wartość 0,03mm. Zajęło mi to chyba ze 40minut z tej prawej strony i ciągle coś było nie tak. Jak bym jednak nie kombinował i nie kręcił to sama tarcza wskazywała jedynie 0,02mm. Jedyna myśl jaka mi przychodzi do głowy to jednak jakiś minimalny ale jednak zawsze luz na gałce kierowniczej (prawej),dlatego mi miernik przy dotknięciu tarczy zawsze uciekał. Jak wiadomo w naszych autkach minimalny luz gdziekolwiek powoduje zawsze jakiś problem.
Ostatnio edytowane przez miro ; 08-08-2017 o 11:57
Miro, montują zegar do kolumny McPherson. Na magnes nie da rady, więc trzeba grubszymi trytkami pościągać. Wyeliminujesz wtedy luzy np. na drążkach.
Daj tarczom kilka tys km. Może się dotrą. Jak nie, to zaczną bardziej bić. Ćwiczyłem ten temat już trzy razy; niestety wszystkie kończyły się ta drugą opcją.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 08-08-2017 o 19:42
Masz rację. Wczoraj kombinowałem z dwie godziny. Zero najmniejszego luzu gdziekolwiek i na czymkolwiek.
Wyrzuciłem dystanse i dalej to samo ale jednak wg mnie jak tarcze sie nagrzeją bicie zaczyna robić się większe. Tragedii jeszcze nie ma ale wszystko idzie w coraz gorszym kierunku.
Dlaczego mimo niskiego bicia 0,02mm one biją??? Jest to pomiar tylko na zewnętrznej str. tarczy. Od wewnątrz nie ma opcji aby zmierzyć.Bicie jest ewidentnie od tarcz. Znam to zjawisko bo przerabiałem temat niejednokrotnie. Nie ma innej opcji.
Zrzucam je i oddaje na reklamację. Ja pier..le czy w tych czasach nie można kupić nic dobrego ???
Takie firmy a takie gowno robią. Żebym jeszcze był jakimś kilerem dla hamulców ale ładnie docierałem itd i co??? i szlak to i tak trafia. Rzygać się chce.
Ostatnio edytowane przez miro ; 09-08-2017 o 08:18
Janku ,ale jak lecisz autobaną i wjeżdżasz w ulewę więc logiczne ,ze ze 180km/h jak widzisz co się dzieje hamujesz aby w tą masę wody na jezdni nie wjechać z taką prędkością ...czyż nie?
Ludzie tak jeżdżą i nic w tym dziwnego tylko ,że w BMW zaraz jest problem a w Golfie nic się nie dzieje po takiej akcji.
Normalnie tarcze Textar pro+ z klockami Textara to koszt 1200 pln nie wnikając w to jakie gdzie kto ma rabaty i układy....i co.? Mam co 2kkm wymieniać tarcze???? Dla mnie parodia. Jak bym kupił jakieś tanie,chinole to się z tym zgodzę ale nie Textara. Zimmermann kiedyś był niezniszczalny a dziś ???? Kichę taką robią ,że szkoda gadać. ATE co chwila tak samo są reklamacje.....Co w takim razie założyć jak nawet OEM nie gwarantują sukcesu ?
Może czas auto zmienić? Tego nie chcę bo je uwielbiam.
Z Db W220 nie miałem takich kłopotów,z VW Phaetonem też nic. Może budowa samego zawieszenia w BMW pomaga w tych doznaniach ? Czasami nie mam już siły do tej motoryzacji