Niemożliwym jest by tarcza się odkształciła, wygięła, pofalowała czy jak tam to jeszcze pseudo mechanicy określają. To tak jak z tym wjazdem w kałużę
Raz to nieprawidłowy montaż, jeżeli tarcza nie będzie idealnie przylegała do piasty to delikatnie odchyla się raz do osi auta a raz do zewnątrz minimalnie przy tym ocierając raz o jeden raz o drugi klocek co po 4-5k km doprowadzi do wystąpienia różnic w grubości tarczy, wystarczających by nie ogarnęła ich szczelina technologiczna i by zaczęło być to odczuwalne podczas hamowania jako bicie na kierownicy.
Dwa to najzwyczajniej w świecie przegrzanie tarczy czy to na skutek delikatnie blokującego zacisku, uszkodzonej tulejki gumowej na tłoku odpowiedzialnej za zachowanie szczeliny technologicznej, choćby minimalnego zapowietrzenia układu, wady pompy abs lub hamulcowej lub jeszcze innej usterki, która spowoduje choćby w minimalnym stopniu doleganie klocków do tarcz podczas jazdy czego nie da się wyczuć tym bardziej w aucie tak ciężkim jak BMW 7 a co skutecznie doprowadzi do przegrzania tarczy i wystąpienia bicia na kierownicy podczas hamowania.