Pod silnikiem jest metalowa płyta - takie jakby wzmocnienie. Coś mi ostatnio zgrzytało mega i myślałem, że to znów banan ale się okazało że trzeba było ją mocno dokręcić i nie wiem na 100% czy Ona nie spowodowała uczucia bicia podczas hamowania, bo po "naprawie" jakby już było ok hmm
Jak będe pewny to dam znać, ale ostatnio mega mało jeżdżę 7er.