moje textary wymiękły po 10 tys km
moje textary wymiękły po 10 tys km
Jechałem do Polski, pełne hamowanie z 80-0km/h po czym nie można było dotknąć hamulca, tak się Zimmermanny powichrowały - 0,20mm bicia! W Polsce byłem tylko w weekend, więc szybka akcja z toczeniem. Wracałem z Polski i szlag je trafił po raz drugi.
Później ponownie je (Zimmermanny) założyłem, bo Textar się sypnął i poszedł na reklamację, ale założyłem zmieniając orientację na śrubach (nie wykręcałem tej małej śrubki). 2000km i z bicia 0,02mm zrobiło się 0,06mm, co mega czuć na kierownicy.
Wczoraj zamontowałem nowe oryginały BMW i dotarłem. Kiera ani drgnie przy hamowaniu. Bicie po montażu - 0,03mm, taka sama dla obu kół.
Zimmermann zmierzyłem i opisałem. W przyszłym tygodniu zrobię jeszcze pomiar grubości i wrzucę na forum mała relację.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 27-07-2017 o 20:44
Ale masakra z tymi tarczami
Oryginalny też mi się kiedyś pokrzywily, toczenie ba chwilę spokój a później to samo...
Teraz mam jakieś no name kupione z rozbitej w stanie jak nowe
Do tej pory a już 30 000 km ani drgnął
Niema reguły w tym temacie...
Reguła jest jedna - materiał musi być dobry i tyle.
W robocie przeprowadzamy symulacje na odkształcenia plastyczne pod temperaturą i niewielka zmiana na lepszy materiał robi spore różnice. Duże znaczenie ma też geometria, ale w rozumieniu większych różnic, a wszystkie tarcze wyglądają niemal tak samo.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Textary klocki: >40000km
Textary tarcze: >25000km
Nie miałem co prawda ani jednego mega-awaryjnego hamowania, ale używam zgodnie z przeznaczeniem. Powyżej 220km/h nie raz jechałem (oczywiście tam gdzie wolno tyle jechać). Hamowałem i nic. Wszystko żyje. Zero bicia.
początkiem tamtego roku do 730d założyłem nowe tarcze przód ATE z klockami... po ok. 3 tysiącach km, zaczeło bić kierownica... wiec zostały przetoczone, ale i to nie pomogło w 100%, jakiś miesiąc temu... do 760 założyłem na przód dalej nowy kpl ATE z klockami, bo byłem tylko na weekend w PL a ten zestaw mieli w pobliskim Intercarsie od ręki, zaryzykowałem kolejny raz... przy tym robiona była tez geometria, bo wymieniany był jeden z wahaczy. zrobione jest na razie z 5tysi km, i zero bicia. Tak więc chyba musi być coś trochę prawdy w tym materiale... ale nie chwale... bo nie wiadomo co będzie za kolejne 5k km :D hehe...
Na razie 3000km za mną, a tarcze proste - kierownica ani drgnie.
Textar uznał reklamację bez najmniejszych problemów i bez żądania dodatkowych wyjaśnień. Została mi zwrócona kwota zakupu i wysyłki na reklamację.
Moje nowe PRO+ docierałem z 500 km i poleciałem na trasę do Kassel i z powrotem. Mam wrażenie ,że jak są zimne jest perfekcyjnie ale jak je trochę podgrzeję to coś zaczynam czuć jak jest w okolicach 120km/h.
Przy delikatnym hamowaniu z 200km nic, przy 160km nic, przy 140km nic a jak przechodzi przez 110-120 km delikatnie coś czuję z tym ,że trzeba wziąć pod uwagę ,że mam zryty beret na tym punkcie.
Na razie jeszcze będę jezdził dalej. Zobaczymy co będzie. Gwarancji jest dwa lata więc nie ma stresu .
BMW jak i Textar wycofali się z tych blaszek mocujący zewnętrzne klocki w zacisku i tak się zastanawiam czy to czasem nie jest na minus.?
Ostatnio edytowane przez miro ; 02-08-2017 o 21:12
Niby nic jeszcze nie drga ale tak jak by tą idealną gładkość hamowania troszeczkę gubił jak schodzi do tej magicznej 110 km/h na gorących tarczach.
Jak ja kocham BMW :)