miro podsumował temat jednym zdaniem, z którym ja się w 100% zgadzam:
A co do Lewiana, to niech sobie reklamuje siebie jako dostawcę, ale niech nie działa jak lekarz, który na wszystkie choroby ma lek jednej firmy, bo mi tutaj podlatuje tym, że chce mi wcisnąć produkt (pomijając czy dobry, czy nie), a nie go polecić.Zamieszczone przez miro
Ostatnio edytowane przez HTN ; 19-03-2017 o 19:38
Uwierz mi Bartku ,że nowe OEM też się gną. Jedyne co naprawdę ciężko zakatować to tarcze M-Performance ale do naszych aut nie występują. Z czego te tarcze są robione nie mam pojęcia ale są niezniszczalne. Można.....można Cenę oczywiście mają :)
Ja w sierpniu w swojej f01 wymieniałem tarcze i klocki. Założyłem Bosch. Hamują i nie są pogiete. Tyle w temacie.
Jerome Le Banner: "...W siłowni możesz wypracować sobie mięśnie klatki lub mięśnie ud. Nie możesz jednak wzmocnić swoich jaj, albo się z nimi urodziłeś albo nie..."
No i proszę.....o tym właśnie mówię. Jak trafisz a i czasami te tańsze marki większą "wartość" sobą prezentują niż przereklamowany badziew zimmermanna.
HTN, wymień płyn hamulcowy.
wibruje jak hamuję na prawym i lewym łuku.
ttrol jak Ci pisałem mi nie pogięło sie tylko OEM i zimmerman formula z cała reszta a miałem trw, ate , brembo i bosch zdechła szybko tte dwa natomiast co jestem zadowolony znowu sa drogie bo oem i formula z kosztują w zasadzie to samo także niestety albo drogo i wymiana rzadko albo tanio i wymiana często
To też jest w planie, ale co to ma do wibracji (bo może ma, a nie wiem)? Prędzej chyba u Coldmami to by pasowało przy zmiennej sile hamowania.
Mam wrażenie, że mamy ten sam przypadek... W weekend będę ściągał swoje tarcze, to Ci powiem jak wygląda ich wewnętrzna część. Zawsze to wewnętrzna część nieco bardziej pracuje (nawet klocek od wewnętrznej strony zawsze jest bardziej zużyty), więc może tam się u nas odkształciło. Ja jednak nie mam tak hardcore'owego pulsowania przy dojeździe do świateł.
Sorry, jeśli przeoczyłem odpowiedź:
1. Przekładałeś koła na zimy/letnie lub przód tył?
2. Podnosiłeś auto i ręcznie szarpałeś koło prawa lewa? Jakiś luz?
Skoro bije Ci na łukach, to przypuszczam, że to jednak nie od zawieszania. Na łuku zawieszenie jest pod innym układem sił, co powinno niwelować wibracje. Na pewno tak miałem jak banany były do wymiany.
Proponuję zrobić taki test: jedziesz prostą drogą z prędkością, kiedy wibracje przy hamowaniu są najbardziej odczuwalne; prawą nogą przyciskasz gaz, lewą lekko hamujesz - zaczyna wibrować, a wtedy skręcasz prawa-lewa zataczając spore łuki, ale tak, żeby były one tak ostre, żeby strona auta była dobrze dociążona; wtedy obserwujesz, czy wibracje tracą na sile lub w ogóle się wygaszają. Trzeba jednak bardzo uważać, żeby nie spalić hamulców (zeszklić klocków lub przegrzać tarcz), także taki test kilka sekund max. Jak bicie nie zmienia swojej charakterystyki, to raczej będą to tarcze. Czy mam rację, powiem po weekendzie :). U mnie właśnie bije w każdych warunkach tak samo - niezależnie czy jadę prosto, czy skręcam.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 20-03-2017 o 19:12
No wlasnie HTN jak czytam Twoje posty to zastanawiam sie kiedy jezdziles moim samochodem :)
No ja chyba tez wymienie plyn hamulcowy bo mysle ze nikt tego nie zrobil wczesniej. Tak to jest w skandynawii gdzie mechanicy sa ciency jak d.. weza a licza po 300-400 pln za godzine. Duzo samochodow jezdzi az sie rozpadnie.
Wracajac do tematu tarcz to kupie mikrometr i zobacze jak zmienia sie grubosc tarczy po obwodzie i zobaczymy co jest zimmermann warty.
No to dzielimy koszty na pół - ja zaczynam: Textary Pro+ i piasty FAG już są w drodze ;). W weekend mierzę swoje i porównujemy wyniki.
A propos Textar'a... Sprawdziłem na ich stronie, czy mają coś mocniejszego i są dwa rodzaje: 92122903 (Pro)i 92122905 (Pro+). Te drugie są dodatkowo nawęglane. Co ciekawe, jak patrzę po cenach, to sprzedający w ogóle ich nie rozróżniają.
W ATE nie jest tylko jeden rodzaj.
Dłuższy mnie właśnie męczyło to, co napisałeś:
... i Ty wiesz, że to ma sens... Tarcze mogły być np. krzywo zamontowane i zacisk pływał, ale zewnętrzna część się dotarła do poziomu i dlatego nie wykazuje bicia ponad normę. Bicie natomiast objawia się z powodu nierównej grubości tarczy. Wniosek z tego taki, że trzeba mierzyć i bicie i grubość np. 5x tam gdzie śruby, a jeśli nie ma odchyłki ponad normę, to następnie ponowić pomiar 5x między śrubami. Za faktem, że to zewnętrzna część się dociera bardziej do poziomu stoi to, że klocek ma znacznie większą i bardziej stabilną powierzchnię przylegania.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 20-03-2017 o 20:30
Uprawnienia umieszczania postów
