Tak jak Velocityraptor napisał, zacznijcie od pomiaru piast.
Tak jak Velocityraptor napisał, zacznijcie od pomiaru piast.
pozdrawiam Bartek
a jaki miernik zegarowy polecacie do pomiaru ? Na allegro są różne od 60do 360 zł !?
Najlepiej spisują się Ferodo lub Zimmermann ;)Zamieszczone przez Aldik
To już bardziej zależy od klocków, nie od tarcz ;) w oryginale to najczęściej tarcze Zimmermann Standard, Sport różni się jedynie perforacją, materiał jest ten sam.
Kolega miał albo problem z montażem albo po prostu to hamowanie miało miejsce w trakcie pierwszych 300 km po montażu gdy zestaw był jeszcze nie utwardzony.
Brembo nie ma co porównywać, Zimmermann to produkt niemiecki, który wielu producentów aut stosuje na 1szy montaż, Brembo to produkt polski i to taki bardzo przeciętny.
No a większość negatywnych opinii na temat markowych tarcz to niestety skutek uboczny spapranej roboty mechaników. Nie wymyślili jeszcze tarcz odpornych na brak umiejętności mechaników.
Wystarczy iść tam gdzie sprzedają narzędzia i zapytać jakie polecają. Ja mam taki za 100 PLN i sprawuje się dobrze.
pozdrawiam Bartek
Klocki miałem te same. Nie zakładałem nowych, bo moje ledwo wymieniałem kilka tysiaków temu. Nie do końca byłbym taki przekonany, że stop jest idealnie taki sam, szczególnie, że jest to produkcja dwóch innych firm.
No to Ty się ciesz, że tarcz nie spaliłeś, klocki, które już był używane są nawęglone i utwardzone, stosując takie klocki na nowe tarcze bardzo często kończy się ich przegrzaniem a w efekcie końcowym biciem podczas hamowania.
Co masz na myśli odnośnie stopu ? Że kto inny produkuje gładkie tarcze Zimmermann a kto inny wersję Sport ?
I ten temat mnie ciekawi. Co sprawia, że gdy wymieniona zostanie tylko tarcza, to jest ryzyko jej spalenia, a jak wymieni się komplet to nie? Klocki się utwardzają - spoko, ale dlaczego jeszcze nieutwardzone są bezpieczniejsze dla nowej tarczy, niż utwardzone?
Lewian ja przy 3ciej wymianie tarcz jak sie pokrzywiły nowe EBC to też założyłem stare klocki i tym razem sukces :)
Teorii jest wiele. Klocki, które były już używane są przede wszystkim utwardzone - spoiną mieszanki jest żywica, która pod wpływem temperatury utwardza mieszankę. Twardsza mieszanka powoduje szybsze nagrzewanie się tarcz co nowym tarczom nie służy bo one też muszą się utwardzić. Kiedyś takiego problemu nie było - po pierwsze odlewy zanim powstały z nich tarcze były sezonowane, dziś niestety już żaden producent tego nie stosuje bo się po prostu nie. Po drugie kiedyś w mieszance klocka był azbest co czyniło je lepszymi i nie było tej nieszczęsnej żywicy...
Kolejna sprawa jest taka, że klocki jeżdżone mają cząstki starej tarczy, są nawęglone co też powoduje znacznie szybsze nagrzewanie nowej (surowej) tarczy i naraża ją na przegrzanie.
Nie jesteś pierwszym i nie ostatnim, niestety znacznie więcej jest przypadków gdzie nie skończył się dobrze taki zabieg a producenci tarcz mówią jasno o tym bo do nowych tarcz stosować nowe klocki i nie rozpatrują nawet reklamacji na tarcze na które zastosowano używane klocki.
Jasno tez odpowiadają na reklamacje: "zły montaż, złe użytkowanie, zła piasta" ble ble ble, a tak na prawdę robią dupiate tarcze, dwa kpl EBC mi szlak trafł, gdzie producent najpierw chciał obarczyć montaż a potem obarczył pojazd a dziwne bo jak 3kpl założyłem innej fimry to jakoś sie nie pokrzywiły !? I nie ja jeden tak mam.
Uprawnienia umieszczania postów
