Nie chodzi na wszystkie gary, czuc benzyne

[Wasyl]

Benzyna w dolocie może się wziąć z uszkodzonego regulatora ciśnienia paliwa, który puszcza benzynę wężykiem podciśnieniowym

[krzycholina]

Witam.
Kontynuuję temat. Auto kupiłem od użytkownika "Kaszana". Auto praktycznie od zakupu stało w garażu. Zrobione uszczelnienie w moście, uszczelniacz w skrzyni, uszczelniacz na wale w silniku, komplet hamulców, naprawy blacharskie, cieknąca nagrzewnica, połamane klapki w dmuchawie naprawiony i prawidłowo zamontowany wydech i wiele innych drobniejszych napraw. Dzisiaj zapaliłem auto pierwszy raz po tygodniu. Silnik pracuje fatalnie, czuć benzynę, źle wchodzi na obroty, trzęsie budą, przerywa. Chodzi gorzej niż gdy go kupiłem. Zastanawiam się czy to może być związane z Lambdą bo ciężko było ja wykręcić i mogła się bardziej uszkodzić. Zamieszczam filmy:
Pierwsze zapalenie po tygodniu (zimny silnik) z podłączoną lambdą
https://www.youtube.com/watch?v=KEv9...ature=youtu.be

[misiol28]

Niezły klekot a jak zachowuję się w czasie jazdy,ja też mam problem z moją bunią i też mi coś klepie w silniku

[krzycholina]

Po kupnie auto chodziło dosyć dobrze. Ładnie przyśpieszało, tylko jak był zimny nierówno chodził. Wydaje mi się że znacznie pogorszyło się po wymontowaniu lambdy i ponownym montażu. Jest to możliwe?? Jutro się nim przejadę i zobaczę jak się zachowuje. Jakie ten silnik (m30b35) powinien mieć obroty, takie jak na filmie??
Drugi film,
silnik nadal zimny (drugie zapalenie), chodzi na benzynie.
https://www.youtube.com/watch?v=HpLs...ature=youtu.be

[krzycholina]

Kolejny film.
Bez lambdy na benzynie.
https://www.youtube.com/watch?v=vnJu...ature=youtu.be

[Vide Cul Fide]

Podepnę się pod temat. Też mam problem z nierówną pracą mojego M30B35, na biegu jałowym słychać "ciuchanie" z wydechu, śmierdzi niedopalonym paliwem, a jak się przełączy na gaz to czuć gaz. Pozatym trzęsie się buda, ale silnik pracuje na każdym cylindrze, po ściśnięciu węży od gazu na każdym jest ta sama różnica, jak do tej pory z zapłonu wymieniłem świece, były czarne, czyżby lambda? Na gazie dymi na biało i ma według mnie mało mocy z dołu.
Po odpięciu przepływki prawie zdycha, ale nie wiem czy zdechnie bo dodawałem gazu i strzelała, ale jakoś się wkręcała, a później chodziła na wolnych, czy to prawidłowa reakcja?
Przepustnice mam z EML. Nie chcę wymieniać całego zapłonu po kolei bo z tego co się naczytałem to w bardzo wielu przypadkach nic nie dało, a ja nie mam tysiąca czy dwóch na wyrzucenie. Jeździ bez problemu, podczas jazdy nie ma jakichś szarpnięć czy coś, bez problemu osiąga 180 i nic sobie z tego nie robi. Czy po podpięciu pod komputer wykaże mi na przykład awarię czujnika temperatury zasysanego powietrza? Gdzieś czytałem że to może być przez to. Poza tym przy odpaleniu na zimnym łapie 1200 obrotów i po sekundzie spada na ok.700, tak ma być?
Jak trzeba to jutro mogę nagrać filmik jak odpala i chodzi na zimnym. Proszę o pomoc, bo ja nie mam pojęcia co to może być. :(

[krzycholina]

Ostatni film.
Z podłączoną lambdą na gazie.
https://www.youtube.com/watch?v=xb-2...ature=youtu.be

[Vide Cul Fide]

To jeszcze filmik ode mnie, stała ponad 12h ale nie ma różnicy czy stoi tyle, czy tydzień, na ciepłym pracuje tak samo. Gdzieś tak przed 2:00 włączył się gaz i zaczęła równiej pracować niż na benzynie, ale bardzo nieznacznie. Co może być źle?

[Vide Cul Fide]

Nagrałem filmik z podłączania i odłączanie przepływomierza na benzynie, pod koniec na gazie.
Prawidłowo reaguje czy powinna inaczej? Ciekawe jest to że po tym odłączeniu i podłączaniu jak już wpiąłem ostatni raz to obroty się podniosły na niecałe 900 a zwykle są ok 700. Budą dalej telepie. Mierzyłem termistor na 1 i 4 pinie, wyszło że jest dobry, 2,26 kOhm przy ok. 24 stopniach w garażu (silnik zimny). Wie ktoś o co chodzi? Dodam że nie ma mocy, nie idzie tak jak 3,5 litra iść powinno.

[Vide Cul Fide]

Wszystko co napisałem dalej się utrzymuje. Ale teraz wiem że nie jest to wina przepływomierza czy rzeczy z nim związanych, tylko silnik nie pracuje na 5 cylinder. W ogóle. Czy na wolnych obrotach, czy też wyższych nawet się nie odezwie. Zawory nie podparte i ustawione, kompresja niby jest, ale mechanik mi mówił że jego manometr nie jest miarodajny za bardzo. Powietrze zasysa, na kolektorze nie ma nieszczelności, płynu chłodniczego nie bierze, na niebiesko też nie dymi. Spotkał się ktoś z tym?