Witam Szanownych Kolegów

Mam problem z ciśnieniem oleju w swoim samochodzie. Jak ruszę i zimny nie ma sprawy, ale jak się rozgrzeje to czasami zapala się kontrolka ciśnienia oleju. Dzieje sie to tylko na wolnych obrotach. Jeśli choć delikatnie dodam gazu to od 1000 rpm gaśnie. Czytałem już o tym na forum, że to może być pompa, ale problem jest w tym, że zaświeci się tak parę razy i potem jest już spokój nie świeci nawet na wolnych. Czasem też dzieje się tak, że jak stoję na P to na biegu jałowym jest spokój ale w momencie kiedy zapnę D to kontrolka się zaświeca, ale też tylko parę razy potem się już tak nie dzieje. Poziom oleju jest dobry. Jeżdżę na syntetyku. Fakt faktem że akurat teraz 15 kkm już przejechał więc pasowałoby go zmienić. Zaczęło mi się tak dziać jak przegoniłem go trochę mocniej po autostradzie. Jak myślicie czy to pompa, czy kwestia wymiany oleju, a może sam czujnik oszukuje? Dodam że nawet jak się ta kontrolka zaświeci to nie słychać żadnej zmiany w pracy silnika.