Ło matko , jaki balon. Felgi super ale opony , a konkretnie ich profil za wysoki , przez co felgi wydają się małe.Druga sprawa , to że bez obniżenia żadne koło nie wygląda.
Ło matko , jaki balon. Felgi super ale opony , a konkretnie ich profil za wysoki , przez co felgi wydają się małe.Druga sprawa , to że bez obniżenia żadne koło nie wygląda.
No jest balon, szczególnie z przodu to tak dziwnie wygląda.
Gdzieś wcześniej pisałem, że opony są ciut za duże do E38 (235/50R19 przód, 255/45R19 tył) ale plus jest taki, że naprawdę fajnie się na nich jeździ, także na pewno zostaną na aucie.
Muszę przeszperać forum w temacie wyboru odpowiednich sprężyn na przód tak około - 30 mm - może tak na szybko coś polecicie (fajnie by było jakby ktoś wrzucił zdjęcie lub linka jak wygląda auto na sprężynach o których pisze).
Parę zdjęć z operacji wymiany skrzyni na manualną.
Pierwsza przymiarka skrzyni manualnej.
Koło dwumasowe i sprzęgło SAC.
Wymiana uszczelniacza wału i montaż koła zamachowego (koło z E39 M5).
Tuż przed zamontowaniem kolektora, wymienione przy okazji wszystkie uszczelniacze.
Wymienione też wszystkie uszczelki w kolektorze.
Mam po tych wszystkich operacjach problemy z wypadaniem zapłonów na 5 i 6 cylindrze. W weekend wymienię jeszcze o-ringi na wtryskiwaczach i zrzucę kolektor żeby posprawdzać czy wszystko jest OK. Przed wymianą skrzyni nie było tego problemu więc na 99% coś spaprałem przy montażu.
Po wymianie skrzyni okazało się, że przód auta poszedł jeszcze bardziej do góry.
Zapadła decyzja o zamontowaniu zawieszenia gwintowanego Lowtec w wersji 9.1.
Zrobiłem sobie lekkiego klina, taki układ zawsze najbardziej mi się podobał w BMW.
Następne w kolejności jest oklejanie folią, wymiana wentylatora chłodnicy na elektryczny oraz naprawa rozklejonej podsufitki.
No i czekam na wyższe temperatury, żeby można było w końcu zmienić koła.
Ostatnio edytowane przez KamilW ; 11-03-2015 o 07:13
Nom na gwincie zdecydowanie lepiej. Teraz tylko rolki i bedzie super.
Pzdr
Wrzuciłem letnie koła na próbę korzystając z ładnej pogody.
Więcej obniżyć przodu nie mogę, bo ze względu na moje trochę nietypowe opony, opona ociera mi przy większym obniżeniu o dolny talerzyk i ostatni zwój sprężyny gwintu - jedyny ratunek to dystanse 5mm na przód.
No i wymieniłem visco na elektryczny wentylator SPAL.
Trochę opisu przeróbki jakby ktoś był chętny takową wykonać.
Powód: poprzedniemu właścicielowi wentylator wyszedł maską - stąd moja tymczasowa folia na masce, żeby zakamuflować zniszczenia. Chciałem uniknąć powtórki z rozrywki.
Lista części:
- wentylator SPAL 16 cali ssący - 144 zł (Allegro)
- płaskownik aluminiowy 1 m - 12 zł (Castorama)
- śruby z łbem stożkowym M6
- nakrętki, podkładki, opaski, itp.
- stara obudowa wentylatora
Jak widać na zdjęciach, ze starej obudowy wyciąłem podporę zbiorniczka wyrównawczego i powiesiłem go na wyciętym elemencie. Z płaskownika wyciąłem dwa elementy o długości 48cm każdy i przygiąłem je na końcach tak, żeby po przykręceniu do chłodnicy dolegały do lamelek (inaczej było bu około 1cm luzu). Potem do wsporników przykręciłem wentylator używając śrub z łbem stożkowym tak żeby te nie wystawały ponad płaszczyznę płaskowników. Całość przykręciłem na czterech śrubach M5 do chłodnicy. Do sterowania wentylatorem wykorzystałem oryginalny czujnik włączający wentylator przedni i jego instalację. Jest to tymczasowe rozwiązanie bo wentylator przedni mam wymontowany (zatarł się). Docelowo, na wężu powrotnym z chłodnicy zamontuję dodatkowy czujnik o niższym progu załączenia (oryginalny ma 91 i 101 stopni) i przygotuję nową instalację. Na razie po próbach jest OK, wentylator włącza się gdy temperatura silnika przekroczy 98 stopni i schładza go do 89 stopni. Dodam, że mam założony termostat z E31 z punktem otwarcia 85 stopni. Cała przeróbka zajmuje około 2-3 godziny.
To co zrobiłeś z tymi lampami uważam za kompletne nieporozumienie... W moim temacie powitalnym z e38 możesz zobaczyć przeróbkę lamp która ma jakiś tam sens. To Twoje posprejowanie a lampy od długich zostawione "białe" pasują jak do świni siodło-ringi również.
Szczerze, to jak je zrobiłem to mi się podobały, teraz natomiast też już mi się nie podobają.
Na chwilę obecną myślę jednak nad zmianą przodu na polift, więc tak czy siak lampy wypadną, a zamiast nich wejdą poliftowe, więc tych zmieniał już nie będę.
Stare lampy idą w odstawkę, z auta będę powoli robił wersję poliftową. Zaczynam od przodu - mam już lampy, przez weekend rozebrałem je, wyczyściłem i poddałem małej przeróbce. Użyłem folii, żeby móc w razie czego wrócić do oryginalnego wyglądu. Folia to czarny szczotkowany metalik z palety 3M. Do tego okleiłem też próbnie część tylnej klapy bo byłem ciekaw jak nowy kolor będzie wyglądał na aucie.
Lampy zostają seryjne, żadnych ringów czy innych wynalazków. Dojdą jeszcze tylko co najwyżej krzyże w długich.
W trakcie długiego weekendu wpadło kilka fajnych elementów wyposażenia, które będę montował w najbliższym czasie.
Są to m.in.: fotele komfort z masażami i grzaniem, szklany szyberdach (już zamontowany), ładna i nierozklejona podsufitka, tylna półka z roletą i kilka innych drobiazgów.
Przez weekend prawdopodobnie okleję folią dach, maskę i progi. Będę chciał także zamontować podsufitkę i nowe wygłuszenie maski.