Wszelkie akcje typu "spie*** parę razy z rzędu" biorą się z niepełnej diagnozy skrzyni lub "oszczędnościowej naprawie" z gatunku "żeby działało".
Oszczędność jest pozorna -- bo często trzeba skrzynię znowu wyjmować i poprawiać. Strata czasu, pieniędzy i reputacji.

Skrzynia to zapewne 5HP24, ale to wymaga weryfikacji.

Awaria rzeczywiście wygląda to na pęknięcie kosza forwardu (współosiowe sprzęgła A/B).
Skrzynię trzeba wyjąć i wymienić kosz. Przy okazji wypadałoby zrobić OHK, czyszczenie sterowania i wymienić parę rzeczy (tłok F, kulki). Zaleca się regenerację konwertera.
Zrobić porządnie można za 5000-6000. Zrobić "żeby działało" -- można za jakieś 1300 (nie polecam). Można wsadzić używkę (nie polecam).