Ja niemogę tego pojąć.

Miesiąc temu pojechalem do Brata na urodziny. Zrobilem 160 kilometrów i nie bylo drgań. 2 tygodnie temu zrobiłem do High Wycombe 100 kilometrów w te i nazat i tez nie było drgań. Auto po stało moze ze 10 dni i drgania są. Wykonczy mnie to auto.

Plan jest taki. Podjade do pompuje powietrza i sprawdze. Potem zamienię przod na tył i sprawdze. Jesli to nie pomoże, to pojade zdjąć opony i założyć i wywazyc koła ale chyba pojade do innego warsztatu bo może ci co zawsze u nich robie nie mają skalibrowanej maszyny.