Miałem okazję jeździć tym nissanem w pierwszym wypuście jak mieszkałem w Stanach. Miałem to auto wypożyczone na tydzień i powiem tylko tyle, że jest to słaby, trzeszczący plastik nie warty funta kłaków.

W życiu bym takiego auta nie kupił, zresztą podobnie jak Murano, które również nic sobą nie reprezentuje.