Witam Wszystkich.

Otóż problem z moją furka jest trochę dziwny. Autko na ciepłym zachowuje się normalnie ale gdy rano wsiadam autko pali normalnie ale nie chce jechać.
Obroty rosną silnik pracuje ok ale autko tylko się toczy. Gdy temperatura lekko urośnie to znaczy wskazówka temperatury wskoczy lekko za niebieskie pole autko już jedzie normalnie. Dodam że gdy autko jest na luzie czuć drgania budy. Jakiś mechanik powiedział że to może być sprzęgło.
Obecnie mam do wymiany katalizator bo się oberwał już zakupiłem dwa od BMW E39 M5 i jutro zamawiam dwie sondy Bosch bo kto wie czy czasem ten kat nie padł od sondy. Dodatkowo mam już komplet do wymiany oleju w skrzyni i to też wykonam na dniach ostatnia wymiana była jakieś 30-40 tys temu.
Po za tym silnik ma nowe uszczelki pod kolektorem ssącym, nowe uszczelki na wtryskiwaczach benzyny, nową odmę, nowe świece nowe uszczelki pod pokrywami, oleje wszędzie nowe oprócz skrzyni. Zostały tylko sondy i olej w skrzyni do czego się zabieram od dawna ale nigdy nie było czasu.
Czy ktoś pomoże lub coś podpowie, może ktoś miał podobne objawy.