"Kolekcjonerskie" 740iL WBAGH81040DD38787 ok Gdańska

[BOSS]

Nie zebym bronil ten "chajograwczy" komis ale spytam gdzie kupujacy mial oczy i glowe jak kupowal tego ulepa za taaka gore kasy??

Wiem ze nie kazdy jest super specem i zakladam ze ten kupujacy nie mial za wiele pojecia o E38 ale skoro stac go bylo wybulic 3 dychy za auto to chyba moglby wysuplac tez kilka stowek dla zaufanego specjalisty

[john]

A co dokładnie uległo awarii w tym silniku z tego e38 za 34 tyś ?

Pozdro

[Aldik]

Nie żebym brobił kogoś ale załużmy, że jako handlarz sprzedaje E65 w której na drugi dzień zaczyna cieknąć ta cholerna rurka wszystkim znana i ktoś polegnie pare tysięcy na naprawie. To sie dzieje nagle i nikt tego nie może przewidzieć. Ale potem i tak wszyscy powiedzą, że jestem oszust..

[ADASIO]

załużmy..

jak już to załóżmy

No bo nazwać kogoś oszustem najłatwiej.
A statystyka niestety jest taka, że 99% takich usterek sprzedający jest świadomy, a 1% to przypadek o jakim piszesz

Natomiast w tych przypadkach cena była wysoka co niestety osłabiło uwagę i czujność kupujących,
bądź zgubiło ich założenie o którym pisze BOSS, że jak auto tyle warte to musi być tip top
Otóż jak widzimy NIE MUSI !!!

Natomiast inna kwestia mi się nasuwa pokutująca niestety w wielu przypadkach zakupu - cena minimum jakość maksimum
Niestety obie wartości nie idą w parze prawie nigdy a wielu chce by szły i tez czasem oczekiwania bóg wie jakie za auto warte tyle co felgi niejednego z nas

[Lolo2]

Wam sie dobrze gada.
Ja kupując swoją e38, oczywiście wziąłem "fachowca" ze sobą. Dodam że to moje pierwsze auto !!!!!!!!

Ale co to da?
Jak na miejscu jeździłem i wszystko było cacy!!!
Pojechałem do domu to 50km autko zgasło i problem z odpaleniem czujnik prędkości wałka.

Jadąc jazdę próbną ze zdziwieniem Ooooo czujniki już piszczą? tak szybko widzą przeszkodę? A handlarz siedział cicho jak struś. Się w domu okazało że piszczą bo nie działają a nie że przeszkodę widzą.

Szyb tylnich nie sprawdzałem. No a w domu się okazało że jedna nie działa.

Teraz pali mi się choinka na desce rozdzielczej Abs, trakcja, hamulce co zakręt to mruga. A wcześniej tego nie było. Musiał minąć tydzień.
Na komputerze byłem, błędy tylko z czujników parkowania, a teraz koncert życzeń.

No ale miałem profesjonalny czujnik lakieru - wszystko było ok. (ten indywidual też jest ok - raczej nie bity, ale nie miał osłon silnika - od spodu). Podwozie czyściutkie, zadbane nic nie pognite, progi w domu zdjąłem (bo zatrzaski połamane były) to tylko lekkie ślady korozji w newralgicznych miejscach. Stan techniczny jak na te lata super. No tylko ta elektronika coś nawala w kółko a sprzedający to ZATAIŁ !!!!!!!!!! Alarmy były wszystkie usunięte i aby tylko auto sprzedać!!! Auto skrzypiało niemiłosiernie, gasło, alarmów pełno, co rusz nowe usterki.

Ale suma sumaru na razie 1000zł włożyłem, czuję że jeszcze ze 1 - 2 tysiączki wsadzę i będzie ok.
Tylko aby te wanosy, którymi tak wszyscy straszą wytrzymały mi jeszcze 100tys. km (teraz jest niby 210tys. km na blacie) A potem autko na żyletki lub do żyda. ( bo jeżeli ja zrobię 10tys. km rocznie to będzie sukces) Oczywiście nie będę autka trzymał 10 lat :P Choć może xD Bo zarypiście mi się podoba!!! Ten dźwięk. Za te kilka kilkanaście lat (o ile się nie rozsypie) będzie stać w garażu jak autko muzealne na wypady do kościoła xD

Podsumowując;
Tak, takie było moje myślenie:
Lepiej wydać te kilka tysięcy więcej i kupić Niemca na niemieckich blachach niż bmkę z polski za kilkanaście tysięcy dobitą w cholerę.
Na dzień dzisiejszy, to sam bym sobie ściągnął autko z niemiec lub kupił bym od kogoś np. z tego forum, kto ma dużżżo postów.
Na dzień dzisiejszy NIECZEGO co ma mniej niż 300 kucyków!!!!! No i najlepiej Loooooooonga.
Szkoda że się bałem 750i Longa - moje obawy ze dużo pali.... i że instalacja gazu droga.

A co do e38.
Słabe Audio i brak wentylacji siedzień (samo podgrzewanie nie wystarczy).

[kubosh]

Ale suma sumaru na razie 1000zł włożyłem, czuję że jeszcze ze 1 - 2 tysiączki wsadzę i będzie ok.

Więcej się wydaje na pierwszy serwis ;) Wydałeś tyle co ja nie całe dwa baki więc nie dramatyzuj .


Co do auta to faktycznie pech , dlatego warto dołożyć pare groszy i kupić coś pewnego a nie kupić byle kupić a później płakać . Mam nadzieje ,że nowy nabywca kolekcjonerskiej 7er będzie z niej zadowolony i nie będzie miał problemów w przyszłości . Ja generalnie bym się ostro wkurzył ...

[michal84]

i tak to jest a ja moje auto chce oddac za 19 tys zł super doinwestowane
a kazdy kto pyta mowi mi tylko ze chce polifta

[ADASIO]

Na dzień dzisiejszy kupił bym od kogoś np. z tego forum, kto ma dużżżo postów.
Na dzień dzisiejszy NIECZEGO co ma mniej niż 300 kucyków!!!!! No i najlepiej Loooooooonga.
Szkoda że się bałem 750i Longa - moje obawy ze dużo pali.... i że instalacja gazu droga.

A co do e38.
Słabe Audio i brak wentylacji siedzień (samo podgrzewanie nie wystarczy).

No widzisz mam podobne podejście
Auto poniżej 300 km nie jedzie :)
Long to jednak inny wymiar niż krótka wersja - choć nie każdy to rozumie
A wentylacja d.. zwłaszcza w czarnym aucie z czarna tapicerką to podstawa i absolutne minimum

PS
1 tys zainwestowanie po kupnie auta, to rzekł bym masz MEGA WIELKIE szczęście

[Aldik]

jak już to załóżmy

No bo nazwać kogoś oszustem najłatwiej.
a 1% to przypadek o jakim piszesz

Powiem Ci, że dużo tych 1 procentów - serio, wiem z obdukcji ...

Lepiej wydać te kilka tysięcy więcej i kupić Niemca na niemieckich blachach niż bmkę z polski za kilkanaście tysięcy dobitą w cholerę.
Na dzień dzisiejszy, to sam bym sobie ściągnął autko z niemiec lub kupił bym od kogoś np. z tego forum, kto ma dużżżo postów.
(samo podgrzewanie nie wystarczy).

Kiedyś komuś na forum sprzedałem auto, serio było super, jeździło się elegancko. Potem klient założył gaz i się zaczęło, auto zdychało etc (tak pisali) no i oczywiście pretensje do mnie. Po pewnym czasie pretesje były nawet o to że wymieniłem uszczelki pod pokrywami zaworów i żenie powiedziałem hmm ... ludzie często szukają winy wszędzie ale nie u siebie... a mówiłem nie zakładaj gazu ...


Edytuj posty!

[Lolo2]

Jeszcze kilka usterek przedemną;

Cieknący bak paliwa - przy gumie, cieknący przewód hamulcowy. Widzę trochę oleju na spodzie miski olejowej - na śrubach wiec chyba uszczelka do wymiany. Amorki raczej do wymiany (sprężyny też się wymienia?) no i elektronika. Więc na 1000zł się nie skończy.
Nie wiem czy skrzynię ruszać - wymieniać olej, bo tu naczytałem się że czasem może być problem po wymianie.
Opony trzeba kupić zimowe chyba najlepiej nowe kumho.

Więc jeszcze trzeba troszkę kaski włożyć.
Chciałem gaz wsadzić ale 5000zł poza tym ja mało jeżdżę a e38 jak chce to 10,4l na 100km też umie spalić, więc zrezygnowałem.


Kubosh dlatego dodałem trochę więcej groszy z nadzieją na lepsze autko. No na razie nie jest źle, choć na początku jak mi gasł, nie palił to plułem sobie w twarz że nie kupiłem nówki fiata punto, lub jakiegoś 2 latka. No ale...
Nie ma zaufanego sprzedawcy!!! Ojciec kupił Merca z salonu z jazd testowych a salon zataił że był Bity (Salon w koszalinie). W dzisiejszych czasach to chyba nikomu nie można wierzyć (prowadzi to do paranoi) no ale co rusz można wtopić.