Zamieszczone przez
chrisxz
Nie uwiezycie , wlasnie wracam z garazu , moglem czekac az aku sie naladuje ... pare lat . Dlaczego ? nie sprawdzilem bezpiecznika w ladowarce ktora przedtem podlaczylem odwrotnie - wywalilo bezpiecznik , dlatego pokazywal zero amperow przy ladowaniu ... wymienilem bezpiecznik , po pol godzinie rozrusznik ruszyl - nie nie odpalil buni ale ruszyl , rozumiem ze aku nadaje sie do wymiany , narazie go laduje i jutro sprobuje odpalic bunie mysle ze faktycznie nic nie narozrabialem :) poza rozladowaniem bateryjki , niech juz gada po wlosku , naucze sie rozumiec tylko niech pali ... ;) terenowki sa jednak bardziej idiotoodporne ... napisze jutro a wlasciwie dzisiaj czy zadzialalo ...