CURSOR
I to jest sedno całej sprawy. W każdym aucie dowolnej marki z lusterkami musi być identycznie. Praw fizyki oszukać się nie da...
W lewym lusterku angielskim zamontowanym do auta z kierownicą po lewej stronie, nawet jak skręcimy jego zwierciadło na maxa wówczas 70 % widoczności to bok samochodu a reszta to wycinek tego co powinniśmy widzieć. Są tacy, którym to wystarcza i to jest właśnie tajemnica o wyjawienie której prosił Kolega MC1 ("z twoją teorią jest chyba coś nie tak bo skoro Lysy napisał że kupił, zamontował i jest OK..".) Wielu zaraz napisze a jak nie napisze to na pewno pomyśli ,że przecież można położyć się na kierownicy i będzie widać wszystko...Niektórzy tak mają i to też jest jakiś rodzaj polskiego folkloru na drogach :)