5 rzeczy , ktore mnie powalily na kolana jak pierwszy raz wsiadlem do e65.

[kajciu]

Bezawaryjnosc na polskich drogach - nie ma szans. Ja kupujac swoja liczylem sie ,ze wsadze max 10tys jakby cos sie popsulo . Wsadzilem rowne 10 i to tylko i wylacznie dzieki panom mechanikom z Pienska , ktorzy wymieniajac mi sprzeglo uskzodzili polowe innych rzeczy. A tak ogolnie to dopoki nie przyjdzie wymiana zawieszenia czy wtryskow to mozna smialo jezdzic. Pomijam fakt ,ze auto jest zbyt niskie na polskie drogi.

A w jakim ty zakładzie w Pieńsku naprawiałeś skrzynie???

[Riki]

A w jakim ty zakładzie w Pieńsku naprawiałeś skrzynie???

Tam jest tylko jeden warsztat ,ktory wymienia cokolwiek w automatycznych skrzyniach biegow. Magazyn gdzie dojazd jest przez droge placzu , tyle dziur w jednej drodze nie widzial nikt. Na tylach szkoly podstawowej

[Anatol]

tedi czytaj posty ze zrozumieniem . co to znaczy okazyjnie ? Gdzie ja napisalem ze mialem problem z e65 nigdze , bo go nie mialem . Ale aluto kopcilo jak smok , lalo sie z silnika jak z durszlaka , kierownica w skrajnych polozeniach miala luzy . Mozna tak bylo jezdzic , ale kto chce tak jezdzic wiec trzeba zrobic po wyliczeniach napraw uzbieralo sie na 8 - 10 tys zl plus biezace kupowanie benzyny pluz ubezpieczenie plus podatek . Do tego kaplet nowych opon co 2 sezony 4 tys zl olej nie jeden baniak a 2 . Wszystko to robi kwote za jaka ja prawie kupilem 2 gie auto . I co najlepsze kupilem swoja za 50 tys zl a sprzedalem za 30 .
Przez caly czas posiadania auta wszystkie naprawy wykonywalem sam bo jak bym mial zlecic to mecanikowi to chyba bym musial nerke sprzedac .

Ja tymi postami tylko staram sie uswiadomic wszystkich co maja zamiar kupic 7er ze to nie jest bulka z maslem jak Opel Astra czy Skoda . A jak ktos zbieral na auto przez 3 lata 40 tys zeby kupic e65 to niech sobie daruje . E65 to moze kupic sobie ktos kto 40 tys zarabia w max 2 - 3 miesiace i wylozenie na naprawe 5 tys zl w miesiacu to jest dla niego pryszcz . Dodam tylko ze jak mialem 7er zawsze sie balem ze sie moze cos sku... i bedzie masakra z wydatkami . Mam skode i spie spokojnie .

Co miesiąc wykładałeś 5 tys na naprawę ???
Naprawdę trudno zrozumieć co tu wypisujesz ...

Ubezpieczenie i podatek musiałeś kupować co miesiąc ??
Co miesiąc miałeś znowu luzy i sito z silnika ???

Wymieniłeś rzeczy które robi się w każdym aucie oleje,płyny,opony ...

W skodzie tylko lejesz paliwo wsiadasz i jedziesz ....


:D

[tedi]

Co miesiąc wykładałeś 5 tys na naprawę ???
Naprawdę trudno zrozumieć co tu wypisujesz ...

Ubezpieczenie i podatek musiałeś kupować co miesiąc ??
Co miesiąc miałeś znowu luzy i sito z silnika ???

Wymieniłeś rzeczy które robi się w każdym aucie oleje,płyny,opony ...

W skodzie tylko lejesz paliwo wsiadasz i jedziesz ....


:D

No właśnie też nie mogę zrozumieć kolegi technics skoro tam tak źle że nie stać na utrzymanie średnio 10 letniego samochody to może lepiej wrócić do PL na naszą zieloną wyspę :p

[bartolo]

Odnośnie tematu spalania powiem tak:
- przy moim "oszczędnym" e38 z motorem 2.8l moi znajomi zareagowali w następujący sposób: "o kurrrr* ale motor !!! toż to musi spalać niesamowite ilości paliwa !!!!! krezus jesteś !!!" itp itd... i na końcu zawsze było "to ile to tak serio spala ???"
zas moja odpowiedź brzmiała:
- "jak ktoś kupuje siódemę (obojętne czy e32, e38, e65) to nie rozmawia o spalaniu. Dla takiej osoby cenny jest komfort, jakość wykonania i (i tu mówię o e38 ;) ) ten lodzik którego robi ci auto podczas jazdy."

A do tego lodzika tośmy tak z kumplem doszli że po prostu e38 pieści kierowcę. Owszem, jechałem E65 ale nigdy nie posiadałem więc się nie wypowiem czy też bym się czuł jak z kochanką na łóżku wodnym. Jedno jest pewne - siódemka zobowiązuje i na pewno jednym z tych zobowiązań jest milczenie gdy mowa jest o kosztach eksploatacji.

A czy będzie droższa w utrzymaniu od poprzednich modeli ? - Oczywiście że tak. Każda jest coraz bardziej nafaszerowana elektroniką i bajerami. Przecież tego od tych aut wymagamy. Więc co się dziwić że więcej elementów może się zepsuć ?

[MasterXX123]

Ja zadam tylko jedno pytanie , kto tu na forum jezdzi swoim e65 na codzien do pracy . Ja wiem ze wiekszosc ma 2 auta i to wlasnie tym drugim jezdzi na codzien . Reszta to zagazowane dojechane padaczki . 7er poprostu nienadaje sie do normalnej jazdy . Przynajmniej nie w miescie stolecznym gdzie niezadko stoi sie w korku po 2-3 godziny .

Ja codziennie do pracy jeżdżę moim e65. Nie po to mam to auto aby stało w garażu.

[jaro_alfa]

Ja zadam tylko jedno pytanie , kto tu na forum jezdzi swoim e65 na codzien do pracy .

ja jeżdżę na co dzień ...

[MC1]

Zamieszczone przez technics
Ja zadam tylko jedno pytanie , kto tu na forum jezdzi swoim e65 na codzien do pracy .

Ja też się dołączam. Jeżdżę na codzień moim 7 i dla mnie to normalne. Kupiłem to Cudo żeby czerpać z niego przyjemność!!! Tak wiem samo patrzenie też mi sprawia ogromną przyjemność ale w połączeniu z jazdą jest rewelacyjnie :-):-)

[miro]

I ja Dzień w dzień. Nie widze inaczej.

[Smoku]

Ja również codziennie. Nie mam 10 samochod tylko dwa. Jeden zona, a jeden mam ja. Nie widze potrzeby posiadania nie wiadomo ilu samochodow ^.-