kolego fajfer_131 a sprawdzałeś czy nie łapie Ci lewgo powietrza np. na plaka? U mnie wypadanie zapłonu było jak zakupiłem auto i zaczełem szukać na pierwszy rzut poszedł termostat-silnik był niedogrzany, odmy bo bagnet zasysało, zdjełem kolektor ssący i go wymyłem od środka bo taki był zalepiony olejem, wymyłem rurkę plastikową co łączy odmy z kolektorem, przepływomiezr zakupiłem nowy bo był w dobrej cenie, wtryskiwacze benzynowe bo jeden lał i tu po umyciu ich na początku płynem do odtłuszczania Tempo (tu uwaga na oczy-bo miałem poparzone tym preparatem) a puźniej w wanience ultradźwiękowej-samochód stał się żwawszy, świece nowe ngk, cewki wyglądają na nowe- z resztą miałem możliwośc podmiany, i dalej mam wypadanie zaplonu już w mniejszym stopniu niż na początku ale zdaża się to w temperaturze silnika około 60-70 C w tym przedziale temperatuy auto nie równo pracuje, ale jak dołoże mu obciążenie np klima-praca silnika sie poprawia. No i zszedłem pod auto do katów-odkręcam wydech żeby przyjżeć sie bliżej katom-wkład z porcelany a tam dziury w jednym i drugim, ale co dziwne błąd zgłasza katalizator Bank2 i tu moje pytanie czy sonda lambda za katem ma wpływ na skład miesznki, czy tylko pierwsza reguluję a druga dignostyczna? Chciałbym wymienić też sondy lambda ale w moich sklepach po podaniu numeru sondy mówią że niedostępna, jest możliwość kupienia boscha ale bez wtyczki-czy taka ogarnie E65 i w katalogu jest podział sond na bank1 i bank2 nr faktycznie różnią się ostatnią cyfrą-ma to znaczenie? Kiedy w naszych silnikach N62 zaczyna działać sonda lmbda? Dodam że odpalenie silnika po nocy auto jest tak czułe na pedał gazu że aż miło, po zgaśnięciu na obrotomierzu tego ringu samochód jeździ normalnie