Nie podoba mi się szpojler i felgi, ale jeżeli miałbym blisko to mógłbym obejrzeć.
mniej wyposazenia = mniej rzeczy do zepsucia = (zazwyczaj) mniej problemów.
Koega dość długo ujeżdżał taką 730i manual z 1994 roku w szmacie i z klimą na pokrętła. Auto było ABSOLUTNIE gołe, ale też bezawaryjne i bezproblemowe. Do dziś od czasu do czasu widuję je na taksówce, czyli nadal komuś służy i to mimo przebiegu pewnie coś pod 500000 km