Każdy ma prawo do auta zastępczego z OC sprawcy, bez znaczenia, czy to auto firmowe, czy prywatne.
Nie jestem tylko pewien czy auto uszkodzone musi być uszkodzone w takim stopniu, że nie można się nim poruszać, np. zbita lampa.
Wtedy auto zastępcze należy się jak psu kość.
Ja jak ostatnio miałem kolizję, właśnie tak było, uszkodzenia maski, błotnika i paru pierdół, ale do tego stłuczona lampa i dostałem auto zastępcze opłacone z OC sprawcy.