Witam mam instalacje gazowa stag 300 i na kompie pokazuje ze jedna sada jest spieprzona ale tylko na gazie to normalne?
Witam mam instalacje gazowa stag 300 i na kompie pokazuje ze jedna sada jest spieprzona ale tylko na gazie to normalne?
Sond nie powinno się podłączać, tylko porządnie i na sztywno zestroić instalację z uwzgl. korekt i sondą w rurze.
Szanowny kolego algorytm w sterowniku STAG-300 ISA2 korzysta właśnie z informacji którą daje mu sonda po to aby wprowadzał odpowiednie korekty w mieszance aby w każdych warunkach pracy silnika była taka jak być powinna. Nie wierzysz? Spytaj producenta. Montuje te instalacje więc wiem co jest na rzeczy :)
Uczymy się przez całe życie :)
więc powtórzę raz jeszcze. Sterownik nie potrafi właściwie korzystać z sondy. Sterownik w czasie adaptacji (gdy jest włączona) wprowadza korektę względem mapek jakie zbiera. Nic jednak nie zastąpi ręcznego strojenia w pełnym zakresie obrotów i obciążenia silnika, a strojenia z sondą w wydechu absolutnie nic.
Tak samo jest różnica gdy ktoś ustawia gaz na podstawie zbierania samych mapek, a tym jak ktoś ustawia to bardziej szczegółowo z odpowiednimi narzędziami. Ale to już kosztuje sporo więcej.
Oczywiście jeśli się chce to można podłączać zamiast porządnie i ręcznie zestroić to na sztywno w każdym zakresie obciążenia, obrotów itp.
Sterownik może zaburzać pracę sondy przez zakłócenia a tego nie chcemy.
Ostatnio edytowane przez ratovnik ; 30-10-2013 o 10:41
W swoim wcześniejszym poście napisałem ze sondę powinno się podłączyć.
W głównej mierze miałem tutaj za przykład instalacje PRINS VSI.
Nie myślałem jednak wcale o funkcjach pomocnych przy regulacji instalacji a o funkcjach chroniących silnik.
W PRINS VSI gdy sonda lambda będzie przesyłała krytyczne informacje o mieszance paliwa (gazu) instalacja zostanie wyłączona.
Moja instalacja była regulowana z dodatkowym urządzeniem diagnostycznym GUTMANN uwzględniając korekty na benzynie i gazie w dosyć szerokim przedziale obciążenia silnika.
Robilismy to na autostradzie w nocy i zajęło nam to jakieś 30 - 40 min.
Instalacja nie była ruszana po tym zabiegu przez ponad 3 lata i działa idealnie.
Pozdrawiam, Sebek
Masz pytanie lub problem odnośnie funkcjonowania forum, współpracy ...
Proszę o kontakt ze mną .!
Sebek, tak jak mówisz. Jedynie taka własnie regulacja autostradowa w szerokim zakresie obciążenia silnika ma sens. Można to oczywiście powtórzyć po kilku latach, ponieważ jakby nie było silnik się "zużywa" i dobrze by było sprawdzić jego nowe możliwości przy danym obciążeniu.
Jeśli ktoś ma zakład lpg a w okolicy nie ma np. drogi pozwalającej na rozwiniecie odpowiedniej prędkości, z odpowiednim obciążeniem, obrotami, możliwości butowania w zadanym momencie to nie ma możliwości, aby to porządnie ustawić (jazda w mieście i zbieranie mapek nie ma sensu - chyba, że ktoś po takim ustawieniu będzie jeździł tylko po mieście).
Pozostaje hamownia, ale to nie to samo co autostrada czy ekspresówka.