Z wypowiedzi Maćka wnosze że wie co robi i ma o tym pojecie.
Teksty typu "za wysoko", "musi być niżej" itd. itp. zwłaszcza od ludzi ktorzy nie mają mocniej obniżonych aut są śmieszne.
W temacie obniżenia tego auta jest dobrze, nie wydaje mi sie żeby ciśniecie tej siodemki na glebe mogło przynieść wiele korzyści.
Zrobienie siedem na glebie to nie to samo co obniżenie golfa czy hondy czy nawet e30.
E32 ma wielki potencjał jako pojazd ktorym mozna sie szybko i bardzo wygdnie przemieszczać w dalekie trasy. Obniżenie poniżej pewnej granicy oznacza zrezygnowanie z tego potencjału, a jedyne co sie dostaje w zamian to wygląd.
W gronie znajomych mam kilka e30 jeżdżących na obniżeniu rzedu -70. O płynnej jezdzie można zapomnieć, pozostają jeszcze kweatie gabarytu i wagi, przy ktorych miedzy e30 a e32 nie ma żadnego porownania, wszystko działa na niekorzyść dużego auta niestety.
Podziwiam ludzi decydujących sie na glebe poniżej -60 w siodemie, zwłaszcza że sam przerabiałem nie raz "słabe strony" mocno obniżonego auta.
Dla tych co cisną "musi być niżej" zdjecia e38 jeżdżone na ~70, gwint FK, oraz 18" i płaskie jak lustro drogi Południowej Kalifornii:
Fotki są wlasnoscią bimmerforums.com