U mnie młotek się nie sprawdził. Odpowiednim radzieckim dużym wkrętakiem blokowałem jedną ręką koło pasowe pompy za śruby, a drugą odkręcałem wisko dość dużym kluczem. Oczywiście trzymałem przez szmaty, bo inaczej to by chyba ręce pękły.
Nie było łatwo, ale poszło. Teraz to robię to już z zamkniętymi oczami. ALE nie wiem jaki jest dostęp i warunki w M60, ale pewnie nie gorsze niż w M70.




Odpowiedz z cytatem