Pierwsze? Sercem zawsze za granicą - Trabant 601 S Universal :D :D (kombi) rzeźnia i masakra, paliwo+mixol, miarka zamiast wskaźnika paliwa, za***isty ''zapach'' spalin, ojj meeega czasy, bardzo miło się wspomina ;) No i kombi więc imprezy przednie :D W sam raz dla ADASIO :D