Witam, mam dziwny problem z moja e38.
Mianowicie na zimnym silniku rusza dopiero przy 6 tys obrotów i to tak mozolnie ze do 50 rozpędzony się z 30 sek, na ciepłym silniku (tj. po pól godzinnej jeździe) przy ruszaniu wchodzi na ok 2.500 - 3.000 obr i po szarpnieciu rusza. W trasie przy wyprzedzaniu po nadciśnienie gazu widać skok obrotów o tysiąc, potem spadek i dopiero wtedy zaczyna przyspieszać. To samo dzieje się na każdej pozycji drążka. Co najdziwniejsze