Witam!
Może ktoś z Was już to miał, chociaż jest to chyba objaw dość nietypowy. Otóż, kiedy klimatyzacja jest wyłączona, to sterowanie nawiewami jest właściwe, tj. prawidłowo przełącza na górę, środek, czy dół. Prawidłowo działa siła nadmuchu. Problem się zaczyna w przypadku włączenia klimy. Czynnik jest nabity, kompresor załącza i coś się blokuje, że powietrze nawiewane nie idzie przez wyloty i słychać buczenie tak, jakby coś było niedomknięte w instalacji nawiewów. Po jakoms czasie się odblokowuje i działa poprawnie.
Rano przy pierwszym rozruchu nie ma problemów klima załącza od razu i nawiewy działają prawidłowo. Wystarczy jednak jak się wyłączy silnik i trochę postoi na słońcu, a już sie pojawia w/w problem. Może ktoś już z Klubowiczów to miał, bo dla mnie to jest jakieś novum :). Dzięki za info i sugestie..