Aras mój samochód stał dziś na podnośniku obok Twojego więc mogę Ci coś napisać.

Rurka od zaworu nie odpięła się tylko pękła w miejscu gdzie była przez kogoś wcześniej spawana.
Co do wydechu to odkręcony został wydech od kolektorów i silnik zaczął normalnie pracować (tzn równo, ale hałas był zajebisty - V8 bez wydechu), poza tym widać że brak jest wkładu w jednym z katów (piszę o tych w kolektorze) więc pewnie poleciał i zapchał tylny katalizator.