Jak ktos dba tak ma. Mozna silnik zajechac w 50 tys.. ale wydaje mi sie, ze 350 tys to juz troche jest nalatane..
Jak ktos dba tak ma. Mozna silnik zajechac w 50 tys.. ale wydaje mi sie, ze 350 tys to juz troche jest nalatane..
na niemieckim forum jest opisany gość, w zasadzie sam założył temat o swoim e39 i silniku m57, gdzie przy odpowiednim traktowaniu, bez remontu zrobił ponad milion km, niestety potem był wypadek i auto zapewne jeździ gdzieś w Polsce z przebiegiem ponad 100 tyś :)
w e65 w zasadzie to ten sam silnik ale ulepszony
Jest taki przypadek opisany, ale chyba ten gość miał to auto od nowości i tak jak piszesz "odpowiednio traktował" a jaką mamy pewność jak samochód traktował właściciel poprzedni ?? Żadnej.
Ja myślę, że czy to silnik bmw czy innego auta, jak się o niego dba to odwdzięczy się bezawaryjnością.
Moje auto ma 250 tys km i silnik nie byl rozbierany jeszcze :) niedlugo pewnie bedzie regeneracje wtryskow zrobic, ale to jest norma przy tym przebiegu, a silnik chodzi bez zarzutu. Tylko ile jest 730d, ktore ma wpis w aso co 10 tys km i ma dopiero drugiego wlasciciela.. :P
No właśnie. A jaką mamy pewność że o silnik dbano? Więc uważam że 350tys to wiele, zważywszy że nie wiadomo jakie były warunki eksploatacji. Normą jest że jeżeli auto jest serwisowane poza ASO, to przebiegi między wymianami oleju są notorycznie przekraczane. Inne płyny eksploatacyjne również. Często używa się" zamienników" żeby obnirzyć koszty a mit że auto z DE jest zajebiste nadal króluje. A to właśnie ich stać żeby nie dbać. Chodzi o to żeby nie odpisywać chłopu że to przebieg jest pikuś i auto brać, tylko trzeba to sprawdzić "organoleptycznie" i wydać parę stów za diagnostykę bo można motor załatwić jednym ferelnym tankowaniem lub w porę nie zauważonym, uwalonym termostatem lub visco.
Czyli najlepiej będzie jechać z nią do serwisu na diagnostyke...jaki jest koszt regeneracji silnika ??
A co chcesz regenerować?? Tłoki,tuleje cylindra, wał?? Fast ty chyba nie rozumiesz postów wyżej! Chodzi o to że np. dwa silniki o tym samym przebiegu to mogą być dwa skrajnie różne motory pod względem technicznym. Jeden będzie szrot a drugi jak nówka a oba mają np. 350tys.km. Do tematu trzeba podejść indywidualnie i nie ma co się nastawiać tak czy srak. Silnik trzeba osłuchać i sprawdzić ale uważam że ten z 350 tys. km to szczególnie dokładnie bo to wiele na każdy silnik.
Ostatnio edytowane przez kajciu ; 22-06-2013 o 07:41
Może i 100tyś ale pewnie niekręcone bo same po tym 999999 się nakręciło :p
Co do przebiegu to po co spinać się i brać 350tyś (które też nie musi być uczciwe) jak można poszukać aby kupić coś poniżej 200tyś. Łatwo nie będzie, tanio raczej też nie, ale skoro są mniej zużyte auta to po co brać bardziej? I najlepiej do każdego auta podejść indywidualnie bo na silniku eksploatacja się nie kończy..
Ostatnio edytowane przez Elbich ; 22-06-2013 o 18:16
Zgadzam sie z elbich co do tego ze na silniku eksploatacja sie nie konczy. Ten motor jest z regoly pancrrny. Problem to elektronika ktora juz szalu nie robi i skrzynie biegow