Witam,
W aucie ewidentnie brakowało mocy, komputer pokazał przepływomierz, ale nie byłem pewny ponieważ dwa razy padł mi akumulator tak więc dla pewnego sprawdzenia odłączyłem przepływomierz i autko szło jak BURZA (z tego testu wynikało, że na 10000% padnięta jest przepływka).
Kupiłem przepływomierz (używany) myślałem, że jest uszkodzony ponieważ nie dał mi więcej mocy, więc odesłałem i kupił nowy Bosch za 500 zł.
Ucieszony zamontowałem nowy przepływomierz skasowałem wszystkie błędy INPĄ i auto zachowuje się identycznie może lekko lepiej na korzyść nowego przepływomierza.
Dodam, że autko miało wymieniane turbo (przez poprzedniego właściciela) mam gwarancję.
Dziś chciałem zrobić głębszą diagnozę i wyszło mi tak :
- 3 świece żarowe do wymiany (nie dotykam się przed zimą)
oraz
- błąd czujnika wałka rozrządu, ( 3E CO - camshaft sensor )
Czy to możliwe, że auto słabiej się zbiera przez ten czujnik wałka rozrządu ? Dziwi mnie to ponieważ auto pali bardzo dobrze, nie mam z nim problemów, nie dymi ani nie kopci, pracuje równo.
Co mam o tym myśleć ?
Wymieniać ten czujnik ? i jaki kupić ? To takie coś ?
http://allegro.pl/czujnik-walka-rozr...304680035.html (ten FEBI wygląda zacnie, firma nie zła i cena fajna)
lub
http://allegro.pl/czujnik-walka-rozr...291435167.html
Czy warto bawić się w używane czujniki ? Czy lepiej brać jakiś dobry zamiennik ?
Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi.
Pozdrawiam
Niżej dodaje screen błędów z INPA:
oraz
inne odczyty :
Czy wszystko jest w porządku ?