Matko i córko.... jednemu już tłumaczyłem, że 2,8 to nie jest dobry wybór. Oczywiście nie posłuchał. Teraz ma co chciał ;p Owszem... toczy się do przodu, ale nie specjalnie chce się słuchać jak się gaz naciśnie. Ja wiem, że blisko 200 koni to dużo i że to auto zbiera się dużo lepiej od 70% padła jeżdżącego po polskich drogach, ale na litość boską... to nie jest silnik do 7er. Jest za słaby do tej masy i moim skromnym zdaniem zabiera dużo przyjemności z jazdy. 2.8 to fajnie jeździło w budzie e36 ;p

Jak do gaziora, jak ma być mało problemowe... to V8... 3.0 - nie ma to słynnych vanosów, nie ma tam jakoś specjalnie dużo zabawy... jest prosty. Owszem - chodzi głośniej od 3,5 czy 4.4, ale w porównaniu do 2.8 zbiera się o niebo lepiej "od dołu" i bez większych problemów idzie do 160-180.