Wydaje mi się, że najlepszym wyznacznikiem byłoby nie porównywać danych, czy wymieniać się wiedzą, a wejść na jakąś giełdę, przesortować po największym przebiegu i patrzeć które z aut ma pełną książkę serwisową, następnie wyciągnąć dane bezpośrednio z bazy co było robione w międzyczasie, bo te książki papierowe to tylko spis serwisów podstawowych. Zdarzają się auta, które mają po 600.000km i są do końca serwisowane w ASO, np. jakiś rok temu widziałem taką 760Li, ale sporo też jeździło jako taxi.