Czyli nic sie nie zmienilo...
twin7 jak latasz tyle na trasach, to i 20.000km nie będzie źle. W naszych silnikach jest 8l oleju, czyli 60% więcej, niż w 2,0d.
10.000km jest według mnie uzasadnione, jak jeździsz od 90% w mieście.
Zresztą, ile osób, tyle opinii. Im częściej, tym lepiej według mnie i wcale nie popieram tego, co powiedział rzekomo ex-CEO Castrol'a, że w silniku oleju wymieniać nie trzeba. Rozebrałem kilka silników, w których olej bardzo długo nie był wymieniany i była tam istna katastrofa - silnik wyglądał jak zalany smołą.
Sam się zastanawiałem, bo różne testy rożnie pokazują. Od lat leję jednak Motula i mam do niego jak na razie zaufanie.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 05-08-2017 o 16:43
Szczerze to co 20 000 wymieniam ale nie pisałem bo co niektórzy pewnie by mnie zjedli
Wszystko zależy od stylu jazdy .
Jedno Wam powiem .
Jeżdżę na MOTULu i jak mi dziure w tłoku zrobił lejacy wtrysk i mech rozbieral silnik to się dziwił że taki czysty
A nie miedziano brązowy jak po castrol ach ...
Lubię dyskusję o olejach silnikowych :) lecz nurtuje mnie pytanie dotyczące LL 01 i Valvetronic...
w moim 750i jest również http://zmienolej.pl/pl/oleje-silniko...-x-max-0w40-1l
wymieniam co 10 tys lub jeśli nie dolatam to co rok kalendarzowy, jednak częściej co 10kkm
poczytałem wątki:
http://7er.pl/showthread.php/32128-M...ie-LL01-i-LL04
http://7er.pl/showthread.php/23516-e...highlight=LL01
http://7er.pl/showthread.php/51933-O...highlight=LL01
a pytanie mam właśnie odnośnie LL 04 bo coraz mniej na rynku oleju z LL 01, czy LL 04 będzie miało wpływ na , no nie wiem, "sprawność" Valvetroniców?
cytat:
"Specyfikacja BMW Long Life-01 nakłada na oleje silnikowe poważne ograniczenia, w szczególności tam, gdzie zastosowano system Valvetronic. "
jeszcze taki opis znalazłem"
"...... z wysokim TBN czyli z normą LL01, i pamiętaj, że bedzie bardziej płynny w dodatnich temp
pomiń oleje z normą LL04 one nie odsiarczają silnika zasilanego LPG (probuja ale...to nie to samo)"
Wiem ze to temat rzeka ile użytkowników tyle opinii. Czy producent oleju ma aż takie znaczenie. Oleje 5w30 musza spełniać jakaś określona normę wiec moje pytanie jest takie. Czy warto kupować drogi olej i wymieniać go co ten 12tys km, czy lepiej kupic o polowe tańszy firmowy i wymieniać go co 8-9tys? Co będzie lepsze dla silnika?
Moim zdaniem drogi i co 12.000km.
1. Lepiej smaruje.
2. Dużo lepiej znosi starzenie się.
3. Znacznie lepiej smaruje nawet zabrudzony.
4. Czystość to nie jedyny ważny element, a 8.000km i 12.000km to nie taka duża różnica w tej kwestii.
5. Jak butujesz i są wysokie temperatury, to nie koksuje i nie odkłada mazi (pierścienie, wąskie kanały np. turbo).
6. Przy zatrzymaniu silnika nie zapieka się tak łatwo.
7. Nie jest tak podatny na zakwaszenie (patrz LPG i tankowanie zwykłego diesla, gdzie siarki jest ok. 10mg, a diesel premium ok. 0,005mg/kg)
8. Ma lepsze dodatki.
9. Nie zawala tak dolotu.
10. Spala się z mniejszą ilością popiołu (szczególnie ważne przy DPF, gdzie minerał i półsyntetyk to rychła śmierć filtra).
11. Ma lepsze środki czyszczące.
Temat niemal zbieżny z lepszym paliwem. Można tankować regularne paliwo i robić wtryski i DPF co 150.000km, a można wydłużyć to do 250.000km. W dieslu lepsze paliwo ma wyższą liczbę cetanową (przeważnie min. 60, zamiast minimum według przepisów - 51), a to oznacza, że później się zapala (bliżej szczytowej pozycji tłoka) - mniej obciąża panewki i spaliny są znacznie czystsze. Liczba cetanowa paliwa poniżej 50 bardzo znacząco wpływa na zużycie silnika i przez to przepisy nakazują nie schodzenie poniżej 51. Pomijam już dodatki.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 21-03-2018 o 17:13
Generalnie trzeba by przestudiować przede wszystkim jakie są bazy olejowe użyte do produkcji oleju który lejemy. Najlepsze są te robione na bazie PAO i estrów, to są właśnie prawdziwie syntetyczne oleje najwyższej jakości. Najlepszych baz używa się zazwyczaj do produkcji olejów klasy 0W. Ja lałem do tej pory Mobil 1 0W40 który jest na bazie PAO i GTL więc też jest bardzo dobrym olejem ale ostatnio dałem się namówić na Millersa i powiem szczerze, że jak na Mobilu motor chodził super to na Millersie chodzi jak pszczólka. Dało się zauważyć jeszcze lepsza kulturę pracy. Kosztuje mnie to 100 zł na wymianie więcej od Mobila ale co to jest raz na rok stówa więcej? Chyba już zostanę przy tej marce.
Ostatnio edytowane przez Słowik ; 21-03-2018 o 17:09