Tak jak pisałem, błąd został wczoraj skasowany, ale jak żona wsiadła, to po kilku kilometrach wyskoczył znowu. Nie jestem zwolennikiem półśrodków. Jeżeli chodzi o oszukanie emulatorem, to problem jest bardziej złożony. Mata działa na ciężar i go oblicza jaki ma być wystrzał poduszki. Więc emulator nie jest dobrym rozwiązaniem. Druga sprawa jest taka, że po założeniu emulatora nie można wozić dzieci w foteliku na przednim siedzeniu.

Czekam może ktoś napisze gdzie można kupić matę.