A i zapomniałem dodać że mam już jedną 7er na oku. 7-demka znajduję się w Niemczech, mój tata tam ma firme i pracuje u jednego starszego doktora który ma BMW 728 z 2000 roku full Opcja, skóry, klimatronik, telewizor, no wszystko co się da. Lecz jest jedna mała wada tego BMW, przytarł je ostatnio, przedni prawy błotnik jest wgięty na około 1 cm lakier zdarty do podkładu i na drzwiach listwa przytarta, i katalizator niby już za niedługo do wymiany z tego co tata mówi, ogólnie auto bardzo zadbane, to było jego oczko w głowie a przebieg to 250tyś w automacie. I moje pytanie jest takie czy opłaca się je kupić, dziadek chce za niego 5tyś euro w przeliczeniu na nasze to minimalnie ponad 20tyś, nowy błotnik przedni to koszt 850zł, pomalować, no i te drzwi. Chłopaki co wy o tym myślicie? Proszę o szybkie odpowiedzi bo zależy mi na tym aucie, jechałem tym, chodzi jak marzenie:)