nie kumam problemu bo moim zdaniem w Polsce to już "tradycja" pisanie o stanie igła i zawsze trzeba brać na to poprawkę. Kupująć któreś auto z kolei też wychodziłem z siebie, ale to jest wpisane ryzyko szczególnie w naszym kraju i nie ma tu nic do rzeczy czy to handlarz, osoba prywatna czy z 7er. Każdy chce sprzedać auto i tyle a czy ty je kupisz to juz Twoja sprawa. Jak nie pasuje jedziesz i szukasz aż znajdziesz igłę w Twoim mniemaniu. Stan igła to subiektywna ocena