ValVoline czy Motul

[Bartos]

jak nic nie cieknie spod silnika to bym wolał zastosować syntetyk, lepsze to dla popychaczy i ogólnego smarowania. Co do marki to obydwie są dobre. Jak już się mówi o olejach to wspomina się wielką trójcę, Valcoline, LiquiMoly i Motul. Który bys nie wybrał będzie dobry, najlepiej dobierze ze strony producenta, są tam takie zakładki doboru oleju dla danego modelu i silnika. Ja np mam valvoline maxlife, nie wiem czy to prawda czy marketing ale ponoć dla o uszczelki w silniku by zachowywały sprężystość i nie kruszyły się.

[stachu0505]

jak nic nie cieknie spod silnika to bym wolał zastosować syntetyk, lepsze to dla popychaczy i ogólnego smarowania. Co do marki to obydwie są dobre. Jak już się mówi o olejach to wspomina się wielką trójcę, Valcoline, LiquiMoly i Motul. Który bys nie wybrał będzie dobry, najlepiej dobierze ze strony producenta, są tam takie zakładki doboru oleju dla danego modelu i silnika. Ja np mam valvoline maxlife, nie wiem czy to prawda czy marketing ale ponoć dla o uszczelki w silniku by zachowywały sprężystość i nie kruszyły się.

Właśnie troszeczkę się poci ale to chyba z uszczelki pod miską. A poza tym od poprzedniej wymiany dolałem jakieś 1,5 - 2 litry a zrobiłem 9500km to chyba jest jeszcze w normie jak na ten rocznik i motor. Może faktycznie przejdę na 5w40. Dzięki kolego za rady.