wysunolem szabelke z silnika na zapalonym silniku po przystawieniu ucha bylo slychac bulgotanie czy to wskazuje na dziurawą odme?oleju nie ubywa:fie:.silnik M60b30
wysunolem szabelke z silnika na zapalonym silniku po przystawieniu ucha bylo slychac bulgotanie czy to wskazuje na dziurawą odme?oleju nie ubywa:fie:.silnik M60b30
u mnie na starej odmie nie mialem zasysania, a na nowej ciut ciągnie i jak ucho przyłoże słychać ciut bulgotanie, oleju też nie pali, więc puki nie ściągniesz membrany to sie nie dowiesz.
A masz jakieś inne objawy padniętej odmy? Wypadanie zapłonów, falowanie obrotów, nierówna praca? Czy tylko profilaktycznie ?
e38 m62TUb44 740i
czytalem posty o tej odmie i nie pamientam tko tak napisal ze jak odma jest lipna to przytykajac palcem rurke od szabelki na pracujacym silniku powinno mocno zasysac/przysysac go do rurki po szabelce u mnie tego nie ma sprawdzilem dzis tylko jest taki bulgot jak bys przez slomke w wodzie puszczal powietrze oleju mi nie spala grama zrobilem na nim jakies 12tys km i jest tyle co bylo a co do obrotow to mam z tym problem ale to juz zdjagnozowalem jak by tego cholernego gazu czlowiek nie musal zakladac to bylo by wszystko igla komp gazowy rozwala" mapy "w kompie PB i na odwrot gaz chodzi super to benz.wariuje benzyna super to gaz szwankuje i tak w kolo juz mnie szlak z tym trafiaa i co jeszcze zauwazylem to to ze jak gasze silnik to nie wiem jak ci to opisac jest takie krotkie sykniecie ale to tylko przy gaszeniu.
mam tak samo tez nierowne obroty sa na gazie a teraz jeszcze na zimnym silniku gasnie
zmienil bym jak by to cos pomoglo moj brat ma e38 z inst.stag z silnikiem 4.4 poliftowa i ma to samo zmienil gaziarza na innego i bylo spoko do czasu puzniej stopniowo sie zaczelo nawracac jak bumerang a ja w swojej mam inst zenit i jest to samo co u niego czyli jedno albo drugie paliwo nie robi tak jak ma byc:( chyba taki urok w tych naszych baśkach:D dzis bylem u gaziarza uszczuplil ja troche i powiedzial zebym posmigal na gazie tak 50km zeby sie komp.benzynowy dostroil do gazowego zobacze jutro rano co bedzie sie dziac czy bedzie telepawka bo puzniej jak ciepla to jest wszysko OK. ja juz przesto zaczolem dobierac sobie do glowy ze moze ta odma cos psuje robote a ten bulgot to taki ma byc w tej rurce szabelkowej ?dzis bylem u kumla co ma e39 i u niego tez jest to samo co u mnie te same objawy i ma ten bylgot i malo tego jak odkrecilem korek wlewu oleju lub wysunolem szbelke to nie dosc ze bulgocze to jeszcze doslownie trombi cos w silniku normalnie jaja.hehe
Ostatnio edytowane przez haras ; 26-04-2013 o 00:57
ja np jak zmieniłem reduktor z kme gold na dwustopniowy landi renzo ig1 sm to przestał sam zmieniać ciśnienie, a w kme się rozjezdzalo po 2-3 miesiącach zawsze i regulacje i regeneracje nie pomagały, i kapalo czasem, a z landi rok nie było majstrowane przy reduktorze
z reszta podzespołów podobnie jest
no i gazownik też się musi znać, a ten twój trochę dziwny jak ci każe na gazie jeździć żeby benzyna się dopasowala, bo generalnie jest tak że jezdzisz na samej benzynie i pod nią ustawiasz gaz potem nie odwrotnie :-P
Ostatnio edytowane przez shebi ; 26-04-2013 o 15:11
o to moze jak jej nie sprzedam to zmienie ten reduktor bo ja mam kme silwer to powiadasz ze on moze byc sprawca tego co sie dzieje bo tak jak piszesz 3-miechy i sie zaczyna telepawka,gaziaz mi tez mowil ze mieszalnik jest lipa firma,no poustawial i jak na razie jest git rano bez niespodzianek ladnie sie przelancza nie ma tego szarpnieciu przy przejsciu na gaz HEHE ciekawe na jak dlugo PS; jak ja sprzedam to kupie e32 bez gazu i sam sobie załoze nie w nie mam na mysli ze ja osobiscie w garazu bede montowal tylko gaziarz.dzieki shebi za podpowiedzi.:thank_you2:
kme sillwer jest zasłaby w pojedynke do tego auta