W moim odczuciu dźwięk v12 jest zdecydowanie lepszy od v8, chociaż diesel 4.0 też fajnie brzmi.
R6 pomijam , bo to jednak niższa liga jest. A jak u was , który lepszy ?:D
W moim odczuciu dźwięk v12 jest zdecydowanie lepszy od v8, chociaż diesel 4.0 też fajnie brzmi.
R6 pomijam , bo to jednak niższa liga jest. A jak u was , który lepszy ?:D
wiadomo. v12.
Miałem 5.4, teraz mam 4.0 i zdecydowanie, bezapelacyjnie, zawsze wybiorę dźwięk V12.
V12 już przy samym rozruchu przyprawia o dreszcz emocji :D ale V8 też brzmi pięknie a i R6 całkiem rasowo.Pozdrawiam.
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
Gdzieś tam kiedyś widziałem, że jednak trochę osób woli v8. Czemu ? Nie mam bladego pojęcia. Dźwięk v12 jednak jest taki bardziej wyraźny , ma to coś. R6 brzmi bo brzmi, ale jakoś mnie nie urzeka.![]()
Może dlatego,że trochę mniej palą...mowa o 5.0 kontra 4.0 i 5.4 kontra 4.4...troszkę mniej kosztów z obsługą czyli jeden filtr powietrza a nie 2,jedna przeplywka a nie dwie,jedna pompa paliwowa a nie dwie(5.0 w E32),mniej świec,trochę lepszy dostęp pod maską a przyspieszenie i moc podobne...
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
Szczerze? Koło pióra mi to lata czy coś jest podwójne w aucie czy nie. Koszty utrzymania V8 są, umówmy się spore, koszty utrzymania V12 są po prostu astronomiczne :P Ale same doznania dźwiękowe V12 w pełni rekompensowały mi te koszta, a gdzie tam jeszcze komfort jazdy, przyspieszenie, elastyczność... Teraz mam 4.0 V8 i jest ok, ale tęsknię za 750iL i przy pierwszej sensownej okazji znowu sobie taką sprawię. Piernicze koszta! Odpalając V12 wiem, że do życia budzi się mały potwór :D
V12 brzmi podobnie jak R6. V8 ma dzwiek niepotwarzalny i wole dzwiek V8.