E39 R6- prośba o porady i opinie

[Jey]

Jako że wśród forumowiczów na pewno znajdą się osoby zaznajomione z tematem, to bardzo prosił bym o jakieś porady, sugestie i opinie w kwestii BMW E39. Interesuje mnie benzyna R6, ewentualnie benzyna z solidnym LPG (wolałbym sam zakładać instalację). Auto z przeznaczeniem do jazdy na codzień, ale też do regularnego ciągnięcia lawety (ok 400kg) z rajdówką (ok 900kg). Mamy do wyboru 520, 523, 525, 528 i 530. I tu moje pytania:

- które silniki są najtrwalsze, najmniej awaryjne, najtańsze w serwisowaniu itp, na co szczególnego uważać, które lubią LPG, a które nie
- czy sprawdzi się automat? Trasy z lawetą po całej Polsce i Czechach (często w górach)
- czy ze względu na częste targanie lawet omijać wersje z Nivo szerokim łukiem?
- czy ktoś ciągał lawety 520 lub 523- czy nie będą za słabe? Wiadomo, nie będę zapieprzał zestawem (od tego jest rajdówka :D ), ale nie chciałbym też wlec się 40km/h

[Jakub]

Jey 520??? 523??? do lawety ODPADA- zjadły by cię paliwem i pewnie szybciej wyzionęły by ducha !!! 528 lub 530 z naciskiem na 530 ;) Najlepiej manual, co do nivo to nie wiem lepiej właśnie jak by było !

[technics]

Do targania lawety to wogole e39 sie nie nadaje . Za te pieniadze lepiej kupic cos w 4x4 np opel frontera .

[Jakub]

No z e39 był filmik ''miota nim jak szatan ''

[Jey]

Do targania lawety to wogole e39 sie nie nadaje . Za te pieniadze lepiej kupic cos w 4x4 np opel frontera .

Nie nadaję się bo co? Sorry, ale nie szukam zardzewiałego, badziewnego opla (który może i daje radę w błocie, ale w dalszym ciągu jest dla mnie badziewny). Jestem zdecydowany na E39, dla tego nie pytałem co kupić do ciągnięcia lawety, tylko jaki silnik z palety R6 wybrać, żeby nie był za słaby i był mało awaryjny. W E38 mam hak i jakoś dawała radę. W czym niby E39 ma być gorsze? W grę wchodzi jeszcze Volvo 850/V70 (bo są niezniszczalne), lub 406 3.0 V6, bo jest tanie, mocne i mało awaryjne. Ale nie zamierzam o tym dyskutować. Niech wypowiadają się osoby, które wniosą coś konkretnego do tematu, odpowiedzą na moje pytania i pomogą w podjęciu wyboru silnika. Opinia w stylu "nie kupuj E39, bo nie" nic tu sensownego nie wnosi.

A co do 520 i 523, to domyślałem się że są za słabe, zwłaszcza 520, ale myślałem że może ktoś przeżył przygodę 520 + laweta i podzieli się swoimi wrażeniami :)

[Jakub]

520 z pasażerem ma ciężko a gdzie z lawetą ;)

[525d]

ja bym brał 528 w manualu m52 bo to to samo co 2.0 i 2.5 (523)a najmocniejsze. A w ogóle to wybrał bym 530d w manualu bo diesel ma dużo momentu a to jest ważne przy ciągnięciu przyczepy.

[Jey]

Tylko kupienie zadbanego 3.0d graniczy z cudem. A i koszty serwisowania są znacznie większe niż benzynówek. Decyzja została podjęta. Diesel jednak odpada

[technics]

Jey to jak sie tak uparles to tylko v8 z m62 . Choc i tak mysle ze do ciagniecia lawety to jest poprostu za male auto . I naped na tylna os dramat . Powpidzialem o frontera bo nie dalej jak tydzien temu jechalem takim autem z przyczepa a na niej 2 quady . Sory ale jak sobie pomysle ze mial bym ten zestaw targac bmw e39 to tylko mi sie smiac chce .

p.s zapomnialem ze tylko r6 chcsz ... to chyba tylko 2.8

[zdzichu290186]

Też zależy na jakie auto rocznikowo sie nastawiasz, ponieważ 3.0 występowało o ile się nie mylę w poliftowej wersji.
Moim zdaniem najsłuszniejszym wyborem był by motorek 2.8, mocy wystarczy, a i awaryjny też mocno nie jest. W końcu najdłużej produkowane serducho i ma to moim zdanie znaczenie na +.

520 i 523 odpada bo będą za słabe.
Miałem 520 w automacie i pomimo tego, że było w naprawdę dobrym stanie to mocy niestety brakowało, a co dopiero w połączeniu z lawetą.

Tak więc mój typ to 528 i w zupełności wystarczy.

Co do LPG to nie ma większego znaczenia, który motor lubi go bardziej, czy mniej, wszystko da się zagazować i będzie to latało bezawaryjnie, pod warunkiem, że będzie to zrobione poprawnie i dbale.

Bierz 528 i będziesz zadowolony.