Witam, problem wygląda następująco, kiedy silnik jest jest zimny wszystko chodzi jak fabryka przykazała, ale jak tylko się nagrzeje zaczynają się cuda. Silnik przerywa podczas jazdy, nawet z wciśniętym pedałem gazu. Na postoju jest jest tak samo, trochę pochodzi i zaraz gaśnie. Dodam że w momencie gaśnięcia silnika słychać taki delikatny syk powietrza, ale nie wiem czy występował on wcześniej czy po prostu teraz zwróciłem na niego uwagę. I bez różnicy jest czy chodzi na benzynie czy gazie (STAG300). Do tej pory wymieniłem filtr powietrza, wyczyściłem krokowca, wymieniłem czujnik wałka, zmieniony przepływomierz i wczoraj wymieniłem czujnik temperatury. Może spotkał się ktoś z podobnymi objawami? Czekam na jakieś propozycje i z góry dziękuję za każdą nawet najmniejszą pomoc
Aha, i na komputerze żadnych błędów nie pokazało. Diagnozowane INPA