-
Doświadczony Użytkownik
wspaniala, szkoda że Pan był łaskaw powypisywać multum bzdur w opisie nie podając żadnych konkretów - i nad czym sie tu po raz kolejny spuszczać? nad zniszczonymi skórami? felgami którym Pan raczył psiknąć dekle srebrzanką? a może nad tym że jak każdemu wieśniakowi żal mu było kapnąć wachy chociaż ża pół stówki i jeździ jak ostatni ciul z zapaloną rezerwą a do tego robi zdjecia i ma je jeszcze czelnośc wystawiać na aukcje pisząc że dba o swoje auto jak o kobiete, gdy od zatarcia obu pomp paliwa dzieli go jakieś 10 min jazdy tym samochodem. wyglada na to, że albo ma spore zamiłowanie do daleko posuniętej hipokryzji, albo faktycznie swoją wybrankę karmi smalcem względnie otrembami i w ramach pieszczot sprawia jej łomot osikowym drągiem :hihi:
a wogóle skąd pomysł że auto którym kogoś powieźli do ślubu ma być przez to lepsze albo więcej warte? tak samo trzeba przy nim robić i tak samo może mieć więcej szmelcu niż zdrowych części - zresztą jak każdy inny samochód, wszak syrenką też sie dziadek z babcią do ślubu wieźli i jakoś wcale jej do rolls royce'a od tego nie bliżej :what:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum