ja juz nie raz dostalem szalu jak pojechalem cos zrobic przy aucie czy do niego kupic. pierwszy raz zj...... goscia od tapicerek, pytam przez tel jaka cena za obszycie kierownicy a on mowi 250. Ok to podjade to pogadamy i ustalimy termin itd. Na miejscu gosc mowi mi ze to bedzie jednak 350!! Juz rozzloszczony pytam czemu, umawialismy sie inaczej... Gos c mi na to ze nie wiedzial ze to mercedes!!! No to pytam jak przyjade zaraz mondeo to ile? 250 bo to nie mercedes... no to mi nerwy juz calkiem puscily i troche za duzo mi sie powiedzialo...
Ale tak jest na kazdym kroku, juz sie troche przyzwyczailem i nie napadam na ludzi ale zaraz sie zawijam i jade tam gdzie mnie wala w rogi na bezczelnego.