No i tak jak sie obawiałem - nie jest dobrze z pomysłami... :?
Od siebie też nie mogę dużo napisać, ale:
1. Jeff's przy Polach Mokotowskich. Knajpa w amerykańskim stylu, to chyba każdy wie. Parking niezaduży czasem luźniejszy, czasem nie (wiadomo, w piątek wieczorem nie ma co szukać). Obok jest jeszcze duży strzeżony - dla klientów chyba gratis (-?)
2. na Mariensztacie jest pub Baryłka z małym parkingiem obok. Parking zwykle zapchany, ale o jakiejść dziwnej porze można by spróbować. Realnie - na kilka samochodów.
3. Na Żurawiej (jednokierunkowa uliczka, dobija do Pl. 3 Krzyży) jest Jazz Bistro - taki cafe-bar. Latem ogródki, po przeciwnej stronie miejscówki do parkowania (bywają luźne).
4. Na Jelonkach w miejscu gdzie robiliśmy spocik (ci co dotarli to wiedzą) - jest wielki parking w przyjemnej scenerii, a teraz zbudowano dużo "ogródków". Niestety - to już raczej opcja po zimie.
5. Przy Alei Krakowskiej jest jeden z chyba 4 (-?) Burger Kingów - z wielkim parkingiem. Nie wiem jak inni, ale ja tam nigdy potrójnym Whoopperem z bekonem i serem nie pogardzę :D
No i na razie tyle mi przychodzi do głowy... Chętnie poznałbym inne "samochodowe" miejsca.