Ja po lasach chodze czesto jak pogoda pozwala tym bardziej ze lubie wedkowac i strzelam z wiatrowki , ale zabezpieczam sie na maxa . Masci spreje i najwazniejsze czarne ciuchy i skarpety na spodnie a na rekawach gumki . Zona sie ze mnie smieje , ale kleszcza jeszcze nigdy nie mialem .




Odpowiedz z cytatem