Przy minimalnych zarobkach po 8h dziennie zarobisz coś około 830 funtów po odtrąceniu podatku i zdrowotnego (national insurance). Co ktoś wyżej napisał że na początku nie potrącą Ci podatku nie jest do końca prawdą. Jeżeli chcesz żeby tak było musisz złożyć deklarację że nie zarobisz więcej niż kwota wolna od podatku, w tym roku podnieśli ją do ok 10 tyś funtów. Jeżeli jednak przekroczysz ten próg, będziesz płacił całościowy podatek i nie będzie Ci się opłacało pracować.

Nie wiem jakiej pracy chcesz, przez agencje najczęściej dostaniesz nie więcej niż minimum (a już na pewno na początku). Żeby nie pracować dla agencji drukujesz cv i roznosisz osobiście, rozmawiasz z potencjalnymi pracodawcami itp, tak jak w Polsce. Można iść też do Job Center - coś jak nasz pośredniak tylko bardziej cywilizowany. Tam jest od groma różnych ofert, telefony do korzystania za darmo i porady osób które tam pracują.

Cena 500 funtów za dom to prawda, ale nie jakiś duży, w kiepskiej dzielnicy albo na prowincji no i bez opłat, do tego domy wynajmowane są zazwyczaj bez mebli. Zaczyna się raczej od pokoju, moi znajomi pojechali 2 miesiące temu do Birmingham i wynajmują pokój 2 osobowy za 280 funtów miesięcznie (za pokój). Jedzenie ogólnie jest tańsze niż w PL, wiadomo są wyjątki ale jak ja byłem w zeszłym roku "na zarobku" to tygodniowo wydawałem 20-25 funtów. Wiadomo wydasz i 100, ale był tam rekordzista co wydawał 5 funtów na tydzień :)

Gdybym jechał w ciemno to tylko do dużego miasta, Londyn, Liverpool, na pewno nie jakaś dziura. W większym mieście masz o wiele większe możliwości rozwoju, w małej miejscowości prawie ich nie ma.

Co do odkładania kasy, no cóż jak na początku nie będziesz robił nadgodzin i zaciskał pasa to dużo nie oszczędzisz i możesz szybko się zniechęcić, ale na początku zawsze jest ciężko. Trochę ambicji i pomyślunku i po jakimś czasie powinno być lepiej. Jeżeli chodzi o to żeby się tam wyprowadzić na stałe to jak najbardziej, państwo pomaga, jak już żyjesz z kimś to z głupiej pracy na wszystko Cie stać, wakacje, dom, dziecko, samochód, normalne ciuchy.

Sprawy typu kupowanie na miejscu motoru zostaw na czas jak już tam będziesz tam chwile pracował.