Z całym szacunkiem, ale porywasz się z motyką na słońce. Ja na Twoim miejscu zacząłbym od czegoś mniejszego w sensie pojemnościowym. Będziesz mógł poznać to auto od podszewki, nauczyć się czegoś, tym bardziej, że miałoby to być Twoje pierwsze BMW (i to od razu z V12stką pod maską). Myślę, że nie tędy droga. Nie chce tu w jakikolwiek sposób umniejszać Twoim umiejętnościom, czy wiedzy, ale jeszcze raz przemyślałbym na Twoim miejscu temat i przeliczył siły na zamiary.
Według mnie jesli masz auto do poruszania sie na codzien i masz jakis zapas gotowki to spelniaj marzenie i kupuj E32:p To nie jest statek kosmiczny, auto jak kazde inne tylko wiecej elektroniki i duzy silnik.Jesli jestes przygotowany na koszty rzedu kilkunastu tyś zl, masz czas, a przede wszystkim checi to nic nie powinno stac na przeszkodzie aby kupic to auto.Tylko pamietaj, ze takie male pierdolki kosztuja najwiecej, sam kupilem swoje pierwsze BMW tylko, ze rozbite i koszt malych ********k typu listewki, spryskiwacze, czujniki itd przerazaja.Jesli chodzi o blache to tak jak koledzy pisza- nie jest ladna wygrac z rdza, jak bedzie do roboty podloga to bierz pod uwage to, ze masz cale wnetrze do wywalenia i dodatkowo malowanie wnetrza, sam koszt malowania calej fury wyjdzie ok 5-7 tys chcac to zrobic profesjonalnie.Przemysl to sobie na spokojnie czy dasz rade z kosztami bo szkoda byloby rzucic projekt w polowie.Pozdrawiam
Kolego, dzięki, wiem już teraz o co Ci mniej więcej chodzi.
Zdaje sobie sprawę z kosztów doprowadzenia auta do praktycznie idealnego stanu, niedawno odrestaurowywałem co prawda całkiem inny samochód i tez pochłoną masę kasy w przeciągu kilku lat.
Wiem, ale obecnie nie stać mnie na zakup igły za 25 tysięcy, raczej stać mnie na stopniowe wkładanie do auta pewnej gotówki i tak pcham wszystko co mam w samochód.
Dlatego warto by było jeśli masz wiedze, powiedzieć mi na co mam zwracać szczególną uwagę przy kupnie takiego auta.
U Ciebie w łodzi 10 koła? u mnie w Rzeszowie na gotowo blacharka w autoryzowanym serwisie z rozebraniem i złożeniem to jest 400-500pln za element. Do robienia mam inne auto w robicie i koszt będzie w graniach 5 koła. Wiec wiem jakie to są ogromne pieniądze. Zdaje sobie sprawę, że to nie są tanie rzeczy. Tylko pytam odnośnie tego egzemplarza czy warto go ratować? Przecież wielu z was ratuje te samochody.
No wiem, o co chodzi, być może macie racje, że zaczynam od zbyt dużej pojemności - ale biorąc pod uwagę to iż 750ątek jest bardzo chyba mało, te e32 to klasyki praktycznie, więc nawet jeśli bym kupił e32 z R6 pod maską i poznał auto, to i tak musiałbym pewne koszta ponieść, a koszta które poniosę mógłbym władować już w 750ątke. Mam drugie auto do jazdy, to traktowałbym tylko i wyłącznie hobbystycznie, jakiś zlot, dopieszczanie, poznawanie, gotówka gotówką, raz jest raz jej nie ma, jakieś tam środki są. Od zawsze podobały mi się e32 z szeroką nerką bo wyglądają na prawdę genialnie.
Ostatnio edytowane przez Rafał__ ; 29-03-2013 o 21:39
Bez przesady...mógłbyś równie dobrze powiedzieć nie żeń sie z piękną kobietą...zacznij od tych brzydszych... :pZamieszczone przez No_Name
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
W zasadzie to racja, im ładniejsza tym większe koszty utrzymania :)
pozdrawiam Bartek
Dobra Panowie, pomijając koszta - wiem, że są ogromne, wiem, że czeka mnie niezły bojaż z tym wszystkim, wiem że lekko nie będzie. :)
To na co zwracać uwagę? przy kupnie, na co patrzeć, gdzie szukać - dajmy na to jadę oglądać tą co pokazałem i na co mam szczególną uwagę zwrócić, na co patrzeć w skrzyni, silniku, nie wiem w zawieszeniu?
Sprawdzic, czy silnik rowno chodzi, nie ma wyciekow, czy plynnie oddaje moc itd.Sprawdzic czy skrzynia plynnie przerzuca biegi, bez zadnych szarpniec zgrzytow itd.Sprawdzic pod spodem cale auto, w miare mozliwosci odslonic dywan w bagazniku.Wewnatrz sprawdzic czy wszystkie elementy wyposazenia sa sprawne.Jesli chodzi o lakier to mozesz byc pewny, ze juz byla robiona- bo to jest raczej normalne w 20 letnim samochodzie wiec na to musisz przymknac oko.Wiecej samemu raczej nie sprawdzisz.
Rozumiem.
A oddać do jakiejś stacji diagnostycznej - warto? nigdy nie robiłem tego ze względu na cenę auta. Tutaj nie chodzi o cenę, lecz o nie wpakowanie się na minę.
Akurat domyślam się, że lakier tu mógłbyć robiony, a na pewno był.
A jeśli np bo właściciel wspomniał coś o skrzyni biegów, że coś tam a dokładnie napisał (jeśli chodzi o skrzynię, nie ma wielkich szarpnięć ale zmianę biegów czuć) - co to może oznaczać?
Podobno jego jednostka pracuje wzorowo - ale to podobno.
Warto oddac, ale bedzie to kosztowac kilka set zł i tez niewiadomo czy wlasciciel auta sie na to zgodzi.Jesli chodzi o skrzynie to moze to byc przyczyna oleju lub czegos grubszego(mozliwe, ze szykuje sie juz maly remont), a to tanie nie jest.Mielismy juz kilka aut z autem i w kazdym byla chociaz raz naprawiana lub wymieniana skrzynia biegow.Tak to juz jest w starszych autach z czasem wszystko siada.Musisz sie wiec przygotowac na remont skrzyni (kilka tys)
Słyszałem, że z 3,5-4k trzeba szykować na remont skrzyni.
No dobra, a tą co Ty pokazałeś, to widzę wizualnie jest w lepszym stanie niż ta którą ja pokazałem. No z używanymi autami to jest loteria, możesz trafić dobrze, a możesz trafić źle.
No nie wiem jeśli nie ma nic do ukrycia to powinien bez pardonu się zgodzić na jakąś stacje, warsztat, wiem, że to będzie kosztować dodatkową kasę. Mimo wszystko dalej śledzę i patrze co i jak.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem