Z całym szacunkiem, ale porywasz się z motyką na słońce. Ja na Twoim miejscu zacząłbym od czegoś mniejszego w sensie pojemnościowym. Będziesz mógł poznać to auto od podszewki, nauczyć się czegoś, tym bardziej, że miałoby to być Twoje pierwsze BMW (i to od razu z V12stką pod maską). Myślę, że nie tędy droga. Nie chce tu w jakikolwiek sposób umniejszać Twoim umiejętnościom, czy wiedzy, ale jeszcze raz przemyślałbym na Twoim miejscu temat i przeliczył siły na zamiary.