te prosiaki są ponoć na potrzeby MTP a nie na wyposażeniu Policji:)
W rzeczywistości pędzące po ulicach Poznania samochody Porsche nie mają nic wspólnego z policją. Auta mają promować zbliżający się poznański salon samochodowy, a za ich wygląd odpowiada jedna z firm zajmujących się oklejaniem karoserii. O tym, że pojazdy nie są na wyposażeniu mundurowych, można było łatwo przekonać się, uważniej przyglądając się tymsamochodom. Nie mają one numerów bocznych, które znajdują się na każdym oznakowanym radiowozie, a dodatkowo na ich dachach brakuje świateł świadczących o uprzywilejowanym charakterze pojazdów, jakie - choć w okrojonej wersji - znajdują się tak na włoskich radiowozach Lamborghini, jak i na niemieckich Porsche.